nasiona marihuany

Pytanie

Wyszukiwarka Forumowa:
A

Adrian

Guest
Parę dni temu zapaliłem ze znajomymi hasz. Po jakiś 30min.zaczęło mi strasznie serce szybko bić,ciężko mi się oddychało_Oczywiście mała panika ;) Ale znajomy kazał mi usiąść i powiedział, że zaraz przejdzie.Faktycznie usiadłem i po paru minutach czułem jak mi serce dosłownie zwalnia aż biło normalnie. Potem wielka ulga, ale mam pytanie, czy to coś groźnego i oznacza,że coś się ze mną dzieje złego?
 

MaoVi

Well-known member
Rejestracja
Gru 26, 2005
Postów
224
Buchów
0
nie wiem ale mysle ze to nie jest nic strasznego bo moj kumpel jak zapalil 0,5g hasha na 3 pokolei ciagiem lufka w lufke to po 2 min zbladl i sie zerzygal :) a szybcie bicie serca jest wywolane duza bania, bo zawsze mi serce szybko napie****a jak wiaderko sciagne, ale po chwili przestaje -zostaje tylko przyjemna faza :wink: jak chcesz uniknac twoich dolegliwosci to jak palisz to nie pal calego bitu naraz tylko tu lufa tam lufa po trochu, a napewno cie tak nie zlamie :wink:

PS: masz alergie, astme...
 
S

Sed

Guest
Adrian napisał:
Parę dni temu zapaliłem ze znajomymi hasz. Po jakiś 30min.zaczęło mi strasznie serce szybko bić,ciężko mi się oddychało_Oczywiście mała panika Ale znajomy kazał mi usiąść i powiedział, że zaraz przejdzie.Faktycznie usiadłem i po paru minutach czułem jak mi serce dosłownie zwalnia aż biło normalnie. Potem wielka ulga, ale mam pytanie, czy to coś groźnego i oznacza,że coś się ze mną dzieje złego?
Człowieku nie pal!!! widocznie serce masz słabe a to może zaszkodzić!
 

macieq

Well-known member
Rejestracja
Gru 20, 2005
Postów
74
Buchów
2
też miałem coś takiego, ale mi przeszło
ja cię nie namawiam, zrobisz jak będziesz uwarzał
 

MaoVi

Well-known member
Rejestracja
Gru 26, 2005
Postów
224
Buchów
0
ja mam to tylko po wiaderku i na krotki okres czasu 5-10 sec i przechodzi a jak pale na codzien z fifki to nie mam szybszego bicia serca
 
A

Adrian

Guest
W momencie to przyszło. Była muzyczka więc trochę sie pobujałem i poczułem jak mi zaczyna przyspieszać. Znajomy który przebywa w Holandii powiedział, że na początku też tak miał jak zaczął tam palić. A co do alergii to w lato, jak drzewa pyliły to kichałem itp. ale leczyłem się jakimiś szczepionkami. Czy przeszło nie wiem...cholera,może dla bezpieczeństwa skończe z tym :shock:
 

MaoVi

Well-known member
Rejestracja
Gru 26, 2005
Postów
224
Buchów
0
nie no jak masz na cos uczulenie mozliwe ze jak palisz to wlasnie wydzielaja sie zwiazki na ktore jestes uczulony i moga pojawic ci sie dusznosci i szybsze bicie serca, wiem bo sam mam alergie ale nie na MJ :D
 

WicioP

Well-known member
Rejestracja
Sty 3, 2006
Postów
95
Buchów
1
A mnie to wygląda na normalna panike początkujacego. Niektórzy tak mają, np. shiz łapie ze mi faza nie przej, tak zostanie, ola boga - panika :p, koniec świata, "juz mi tak zostanie, jak ja skończe studia" itp, itd :wink: . Niektórzy też np, zaksztusza sie jedzeniem zbyt łapczywie jedząc i tez zamiast działać rozsądnie wpadaja w panike (trudno o rozsądek na bombie :D).

Trzeba pamietać że MJ zagęszcza atmosfere, rzeczy mało ważne zaczynają być ważne, głupi żart może powalić na ziemie atakiem śmiechówy, ale mogą tez powstawać shizy. Nagle ktoś poczuje się osłabiony od dymu, zakręci się w głowie, tentno troche podskoczy (to normalne po MJ) i gdyby ktoś był trześwy, tym by się nie przejoł, lecz na fazie może wejść shiza, że coś jest nie teges. Zaczyna się za dużo myśleć, za bardzo przejmować, wydziela sie adreanalina i już mały krok do wpadniecia w panikę :D - a potem bice serca, osłabienie i nieprzewidywalne realcjie pod wpływem paniki :twisted: .

Starzy palecze znajacy faze na wskroś więdzą że takimi rzeczami nie nalerzy sie przejować bo to mija. A gdy rzeczywiście jest sie słabym, to dobrze coś zjeść słodkiego, np snikersa i odrazu stan się poprawia.
Dobrze mieć świadomosc że to minie i najprawdopodobniej wyolbrzymia sie sytuacje :wink: . Zawsze należy ostrzecz początkukjącego że takie shizy moga się wkrecać i to jest normalne, lecz nie groźnie - ty nie zostąłes ostrzerozny?

W przypadku gdy rzeczywiście jest coś z twoim sercem już byś o tym wiedziął na realu :>. Jeśli nie masz problemów ze zdrowiem, szczególnosci sercem, możesz palić, tylko pamietaj żeby odrazu nie jarać z wadra tylko powoli obczajac klimaty fazy :D. W przyszłości, paląc z nowicjuszami, sam zauważysz że niektórych łapie taka schiza, pamiętaj żeby ich uspokoić jak twój znajomy.

No i tyle w tym temacie :roll: Pamietajcie, ze jeszcze nie zanoowano zgonu skutkami po MJ, można zemdleć, zasłabnać, ale nie umrzeć :D, no chyba ze złapie shiza iz bedzie sie tym pierwszym :lol: . Normalka.
 

battleangel

Well-known member
Rejestracja
Gru 15, 2005
Postów
151
Buchów
2
Jak ja pale to czasami czuje jakby mi ktos na klacie siedział:p ale faza i tak jest dobra:D
 
A

Adrian

Guest
WicioP, nie zostałem ostrzeżony bo to nie pierwszy raz jak palę (ale spokojnie nazwę siebie początkującym). Chociaż wcześniej w mniejszych ilościach i nie hasz.Nie złapało mnie to jednak od razu po paleniu tylko jakieś 15-20min po. A do paniki było naprawdę blisko ;) Ale kumpel spokojnie mówi,żebym się napił czegoś zimnego i usiadł sobie.A, że powiedział to bardzo spokojnie to usiadłem,jakaś minuta i dosłownie czuję jak mi serce zwalnia i potem było już tylko lepiej ;) Pozdr.
 
R

Rider

Guest
przemyslajac te dolegliwosci, wnioskuje zaleznosci... na wstepie, mnie od jakiegos czasu dopiero po paru latach palenia, dopadl ten sam problem czyli przyspieszona reakcja serca w troche bolesny sposub, od ujaranuia sie mam tak z 30min mi to tam nie przeszkadza ale jednak sie cos dzieje... olal bym to gdyby nie to ze jaralem calkiem inny staffik i wogule nic zlego sie nie dzialo mocna bania serduchio spoko jak za dawnych czasow, hymmm nie moge powiedziec ze to zalezy od nastroju klimatu itd. bo nie zauwazylem takiej zaleznosci, wiec twierdze ze to zalezy od rodzaju palenia...

[ Dodano: 2006-01-22, 17:57 ]
Predazzo napisał:
hymmm nie moge powiedziec ze to zalezy od nastroju klimatu itd.
zle to napisalem, mysle ze od samopoczucia, nastroju i klimatu itd. tez zalezy
 
A

abc

Guest
Może się denerwowałeś co się teraz stanie i po prostu ciśnienie wzrosło :)
Zapal jeszczę raz na spokojnie kiedy będziesz miał pewność, że nic Ci nie grozi i bądź spokojny :D Puść muzykę (łagodną, rzeby był fajny klimat) jak masz do niej dostęp :wink:

Pozdr
 

Grower

Banned
Rejestracja
Gru 8, 2005
Postów
361
Buchów
4
No najlepsza jest wczytowa muza i ten oryginalny klimacik :D
 
A

Adrian

Guest
Spokojny byłem, bo nie był to mój pierwszy raz:) Muzyka była troszkę skoczniejsza to poszalałem trochę (dopóki siedziałem spokojnie było ok), pogibałem się trochę, chciałem odpocząć a tu łup..łup...łup..łup..łup.;] Po jakimś czasie (opisywałem co było) już spokojnie było. Do alergologa przecież nie pójdę i powiem:"Dzień dobry, chyba mam uczulenie na hasz, bo mi serce wali jak zapalę.Oto moje dane..." :]
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół