Siemaneczko, godzina taka dosyc wczesna, jest wena to mysle a zaaktualizuje tutaj swoj watek sprzed pol roku. Te dwie sztuki co sa na ostatnim zdjeciu z poprzedniego posta nie stety nie udalo sie zrewegowac, nie wiem co sie stalo ale uschly, tego WBxTV po prawej to pewnie zmasakrowalem tym smiesznym naginaniem
Co tu powiedziec, a wiec tak, teoretycznie na tapecie znowu ta sama odmiana, czyli Lilac Cookies x Critical Hog by
@Bortek trzasnalem sobie jednolite grow na Lilacach od Bortasa no i plan byl cos na matki i cos na pestki wynalezc a przy okazji zebrac jakis plon fajnego palonka. No i wybralem sobie trzy damki z klonow ktore puscilem na jedna palke i powiem Wam ze bardzo fajnie to poszlo jak na pierwszy raz, donica 3 l i poszedl. Ogolnie to myslalem ze bedzie gorzej z nimi ze bedzie sucho, niedobory itd itd, wrecz przeciwnie, bardzo fajnie sie uprawialo, lecialem na plynach i fajnie poszlo.
Hmm jako ze jest to watek rewegowo klonowy to na poczatku moze przestawie wam wszystkie 9 klonow ktore udalo mi sie ukorzenic i doprowadzic do scinki, podrzucam nizej zdjecia
Pierwsze zdjecie krzak po lewej, mozecie zauwazyc ze jest to dokladnie to samo feno ktore rewegetowalismy tutaj z poczatkiem tego watku (mam z tego klona pobranego jeszcze na wegu)
Ostatnie zdjecie to te 3 sztuki ktore wybralem na reweg
Z obserwacji zauwazylem ze klony duzo szybciej dochodza. No i co z rewegow chcialem zrobic jakies pestki, wybralem sobie 3 sztuki, kierowalem sie tym ze.... moze opowiem po kolei
Na pierwszy ogien panienka #1 tutaj za duzo nie ma co mowic, jest przepiekna, najpiekniejsze feno jak dla mnie z calej tej bandy co mialem. Nie jest jakos plenna chociaz rakiete ostra zbudowala, no i szron...
Druga i trzecia sztuka to w sumie tu nic specjalnego nie ma po za tym ze jest za***isty szron i mega twardy top, nie wiem do konca z ktorego ale z ktoregos krzaka z tych 9 sztuk wyszlo mi 16 czy 18 gram suchego towaru...
No i co, tak wygladaja te 3 sztuki co mi zostaly... co tu wiecej a no to ze druh nie bylby druhem zeby jakiegos babola nie odpie****il takze no, przy trymowaniu i zostawieniu po ostatnim pietrze cos nie pyklo i nie wycialem takich malutkich bobeczkow na samym dole lodygi, roslina reweguje juz kolo miesiaca i dopiero nie dawno zaczelo cos wyskakiwac, ale nie z szyszek tylko z tych ***anych dołow... ogolnie bydlaki sporo urosly przez ten czas, normalnie spuchly dosyc mocno jak na takie pizdryki zostawione
No i wlasnie, zamiast wywalac mi szczyty na gorze to sie zaczelo od dolu no i lipa bo niby cos tam sie zieleni na tych szyszkach ale nie za bardzo chce wyskakiwac, dzisiaj wywalilem te doly w piz*u, podlalem i odstawilem do boksa, bedziemy dalej czekac mam nadzieje ze to pojdzie
Podrzucam fotki ponizej
Co dalej, mam jeszcze 5 klonow na wegu, 3 sztuki tych co rewegetuje, te szybkie feno co rewegetowalem na poczatku tego watku i tego najwiekszego bydlaka to wlasnie chyba ten co dal najwiecej ze wszystkich, to bedzie ten na zdjeciu pod spodem po lewej stronie.
No i co w sumie to tyle, a jeszcze podrzucam zdjecia klonow, klony marne bo odkad zostaly pobrane to staly caly czas na parapecie a to minelo troche czasu oj minelo dopiero od jakiegos czasu siedza z rewegami w boksie pod hpsem 250ka
No i to wszystko, co bedziemy robic z tymi rewegami i klonami to tak na prawde wyjdzie w praniu, podrawiam i do zobaczyska w nastepnym upku
Pozdrawiam