Witam.
Zdjecia chciałem wrzucicć jednak akurat teraz musiał mi się kabel do fonu zepsuć i niedziała ,wrzuce je niebawem. Jest to moj pierwszy post więc prosze traktowac mnie ulgowo jeżeli złamie w jakiś sposób regulamin nieświadomie . Spróbuje przedstawić problem jak najbardziej dokładnie.
A wiec tak Mam dwie rośliny 1x Amnesia AK i 1x Lemon Kush zakupione z seed.powiew.com lub .pl juz nie pamiętam . Oby dwa krzaki bez autoflouringu. Ziemia kupiona ze sklepu do kwiatów doniczkowych . Oczywsićie haszyszopedie przeczytałem większość i czesto wracałem do niej jak nie byłem pewny. Rośliny na poczatku były w małym boxie pod lampą 1400lm a potem mialy isc na outdoor. No to rosły tak powoli jakoś a liście były jasnozielone . Wtedy jescze nie wiedziałem że to było niedobrze. No ale tak rosły minął miesiąc a one moze z 15cm miały. Pewnego dnia odwiedziałem kolege i mowie mu ze mam krzaki i ze sie nie umiem doczekac Gadka sie zagęsciła o domianach itd. az wkoncu powiedział mi no to otóż a tam 120-cm-trowy haszcz. I on właśnie powiedział zebym dał dolomitu. Ja se myśle i tak to nic nie da no ale wziąłem. Posypałem z góry i podlałem. Jak popatrzyłem na następny dzień co wyrosło to się przestraszyłem. W jeden dzien urosło więcej niż przez jeden tydzien a liście zzrobiły się o wiele większe i ciemno zielone. Wtedy byłem zadowolony i odkryłem świetny środek do hodowania kwiatów. nadszedl czas ze musiałem wyjechac na 6 tygodni wiec znalazlem kolege ktory sie opiekowal tzn. tylko podlewał i trzymał je na dworze na swojej posesji . Gdy przyjechałem nie umiałęm sie doczekać bo myslalem ze to są kolosy. Aha przed wyjazdem jescze zdążyłem je przesadzić do doniczek 5l (wiem ze małe). No i teraz problem jest taki ze liscie są małe i jasnozielone a krzaki malutkie i suchary straszne. No to biore dolomit sypie z góry i mowie ze jutro to nie beda te same krzaki pełen zadowolenia. Jednak minęło już 4dni a krzaki dalej takie same. Znowu przestudiowałem haszyszopedie i odkryłem ten punkt
"Martwicze i żółte plamy tworzą na najlepszych z liści. Niedobór Mn występuje, gdy duże ilości magnezu występują w glebie. Dolistne opryski z każdym z nawozów chemicznych zawierających Mn. "
Czy myślicie ze w tym tkwi problem ?? Bo akurat w tej amnesi najwiekszy lisc ma plamy brazowe. Co moze być też powodem takiego usychania. Czekam na pomoc.
Zdjecia chciałem wrzucicć jednak akurat teraz musiał mi się kabel do fonu zepsuć i niedziała ,wrzuce je niebawem. Jest to moj pierwszy post więc prosze traktowac mnie ulgowo jeżeli złamie w jakiś sposób regulamin nieświadomie . Spróbuje przedstawić problem jak najbardziej dokładnie.
A wiec tak Mam dwie rośliny 1x Amnesia AK i 1x Lemon Kush zakupione z seed.powiew.com lub .pl juz nie pamiętam . Oby dwa krzaki bez autoflouringu. Ziemia kupiona ze sklepu do kwiatów doniczkowych . Oczywsićie haszyszopedie przeczytałem większość i czesto wracałem do niej jak nie byłem pewny. Rośliny na poczatku były w małym boxie pod lampą 1400lm a potem mialy isc na outdoor. No to rosły tak powoli jakoś a liście były jasnozielone . Wtedy jescze nie wiedziałem że to było niedobrze. No ale tak rosły minął miesiąc a one moze z 15cm miały. Pewnego dnia odwiedziałem kolege i mowie mu ze mam krzaki i ze sie nie umiem doczekac Gadka sie zagęsciła o domianach itd. az wkoncu powiedział mi no to otóż a tam 120-cm-trowy haszcz. I on właśnie powiedział zebym dał dolomitu. Ja se myśle i tak to nic nie da no ale wziąłem. Posypałem z góry i podlałem. Jak popatrzyłem na następny dzień co wyrosło to się przestraszyłem. W jeden dzien urosło więcej niż przez jeden tydzien a liście zzrobiły się o wiele większe i ciemno zielone. Wtedy byłem zadowolony i odkryłem świetny środek do hodowania kwiatów. nadszedl czas ze musiałem wyjechac na 6 tygodni wiec znalazlem kolege ktory sie opiekowal tzn. tylko podlewał i trzymał je na dworze na swojej posesji . Gdy przyjechałem nie umiałęm sie doczekać bo myslalem ze to są kolosy. Aha przed wyjazdem jescze zdążyłem je przesadzić do doniczek 5l (wiem ze małe). No i teraz problem jest taki ze liscie są małe i jasnozielone a krzaki malutkie i suchary straszne. No to biore dolomit sypie z góry i mowie ze jutro to nie beda te same krzaki pełen zadowolenia. Jednak minęło już 4dni a krzaki dalej takie same. Znowu przestudiowałem haszyszopedie i odkryłem ten punkt
"Martwicze i żółte plamy tworzą na najlepszych z liści. Niedobór Mn występuje, gdy duże ilości magnezu występują w glebie. Dolistne opryski z każdym z nawozów chemicznych zawierających Mn. "
Czy myślicie ze w tym tkwi problem ?? Bo akurat w tej amnesi najwiekszy lisc ma plamy brazowe. Co moze być też powodem takiego usychania. Czekam na pomoc.