B
benyjpthc
Guest
Elo, to mój pierwszy post
Więc tak, posiadam kilka sztuk Durban Poison (Dutch Passion) ok 2 miechów. Spot wśród trzcin, 15m od małej rzeczki (0,5m szerokości, głęboka po kolana). Około 2 tygodnie temu rzeki w rejonie spota podniosły się. Na szczeście strumyk wylał tylko ok 2m od koryta, ale ziemia była na tyle mokra że przemoczyłem buty. Wszystkie "suple" trzymam na miejscu, po powodzi podałem po 2-3 nakrętki biohumusa na krzaka (bez rozcięczania), dolomit sypnełem dopiero wczoraj, poprzedni sie rozpłyną razem z workiem Podczas wczorajszej wizyty zauważyłem że 1-3 piętra od dołu zaczeły żołknąć Jedynie co miałem przy sobie to:
- dolomit - po garści na dołek,
- Pałeczki nawozowe do roślin zielonych POKON - AZOT 10%, FOSFOR 6%, POTAS 6% z mikroelementami - po 2 pałeczki nawozowe na dołek, stosowałem miesiąc temu po 3 i było wsystko ok.
- Gnojówka z pokrzyw - ma ok 1 miesiąca, od ostatniego uzyciu zobiła sie ciemniejsza, rozlałem rozrobione 1,5l
Mam nadzieje że obiją do wekkendu, dospota mam 30km i maks raz na tydzien tam moge być. Zostanawiam się nad AZOFOSKA. Wg tabeli http://www.wiki.haszysz.com/index.php/Tabela_pomagająca_rozpoznać_deficyty AZOFOSKA pomoże mi, ile tego stosować aby nie spalić krzaka?
ULOTKA PRODUCENTA: http://inco-veritas.pl/temp/pliki/nawozy/katalogi/ulotka_azofoska.pdf
Dzięki z góry za każdą pomoc.
PEACE :spalony:
Więc tak, posiadam kilka sztuk Durban Poison (Dutch Passion) ok 2 miechów. Spot wśród trzcin, 15m od małej rzeczki (0,5m szerokości, głęboka po kolana). Około 2 tygodnie temu rzeki w rejonie spota podniosły się. Na szczeście strumyk wylał tylko ok 2m od koryta, ale ziemia była na tyle mokra że przemoczyłem buty. Wszystkie "suple" trzymam na miejscu, po powodzi podałem po 2-3 nakrętki biohumusa na krzaka (bez rozcięczania), dolomit sypnełem dopiero wczoraj, poprzedni sie rozpłyną razem z workiem Podczas wczorajszej wizyty zauważyłem że 1-3 piętra od dołu zaczeły żołknąć Jedynie co miałem przy sobie to:
- dolomit - po garści na dołek,
- Pałeczki nawozowe do roślin zielonych POKON - AZOT 10%, FOSFOR 6%, POTAS 6% z mikroelementami - po 2 pałeczki nawozowe na dołek, stosowałem miesiąc temu po 3 i było wsystko ok.
- Gnojówka z pokrzyw - ma ok 1 miesiąca, od ostatniego uzyciu zobiła sie ciemniejsza, rozlałem rozrobione 1,5l
Mam nadzieje że obiją do wekkendu, dospota mam 30km i maks raz na tydzien tam moge być. Zostanawiam się nad AZOFOSKA. Wg tabeli http://www.wiki.haszysz.com/index.php/Tabela_pomagająca_rozpoznać_deficyty AZOFOSKA pomoże mi, ile tego stosować aby nie spalić krzaka?
ULOTKA PRODUCENTA: http://inco-veritas.pl/temp/pliki/nawozy/katalogi/ulotka_azofoska.pdf
Dzięki z góry za każdą pomoc.
PEACE :spalony: