Rozmazały wam się kolory po trawie?

[weed]

Zjarałem kiedyś 5,5 fifek za***istego skuna i rozmazały mi się kolory widziałem świat na czarno z czerwonymi obwódkami. Przeżyliście cos podobnego?.

 

[r3mix]

Nie wiem jak to nazwac ale czesto widze wszystko rozmazane prawie za kazdym razem jak sie zjaram jakbym mial poprostu popsute oczy ale na cale szczescie nie

Kiedys mialem inwazje koloru pomaranczowego Atakowal kolor najpierw usta mojej kolezanki :tongue: pozniej spojrzalem na rece i one zaczely sie robic cale pomaranczowe, a pozniej wszystko sie zrobilo pomaranczowe :thumleft: trwalo to krotko ale bylo za***iste

 

[SOLARR]

kiedys po jednym machu skuna ,widziałem niebieskie twarze i bałem sie puścić drążka w autobusie

 

[Di-O]

ja jedynie mialem biale plamki przez chwile ;p [przyloz mocno palce do zamknietych oczu i potrzymaj z 20 sek ;p] a to dlatego ze drzwi od piwnicy sie roz***aly i siedzielismy po ciemku 10 min ;p po czym wyszlo sie na powietrze gdzie slonce nak***ialo ;p wiec soczewki zaczely swirowac ;p

 

[One Love]

bardzo bardzo nie dawno brałem kwasa to wszystko mi sie teraz z nim kojaży i ten temat odrazu też ;d ;d
Ostatnio po ziółku mam ZAWZSE TAk że jak stoje w ciemnym pomieszczeniu (a ostatnio troche palimy w tzw. DUPIE, bo jest dach i nie piź**i ) to widze wszystko przez taką jak by "folie" na oczach która sie świeci na różne kolorki, tak jak bym miał warstwe szkła jeszcze między obiektem na który patrze

 

[Fernandoo]

Mi sie jeszcze nic takiego nie zdarzyło :sunny: ciekawe historie :thumleft:

 

[drjoint7]

ja mialem tak ze sciagelm chmure i niewiem wszystkow irowalo i nic nie widzialem przez chwile ale dawno jzu tak nie mialem :/ a lubilem to

 

[agna]

Zeby to raz czy dwa hehe wiaderka ułatwiaja cale zajscie :sunny: pozniej nic tylko plecy,oby ladowanie bylo miekkie :rendeer:

 

[Orion]

raz po bongo lodowym , siedziałem sobie z qmplami w altanie i pomijając ich twarze które były bardzo zabawne to jeszcze były czerwone jak dupy pawianów podczas godów eh. Straszna jazda, potem robiłem cienie z rąk na suficie i wkręciliśmy kumplowi że to Godżdżilla otwiera dach.. no bał się i chyba uwierzył .

 

[m37r0]

W porach wieczornych w czasie spalenia zdarza mi sie nie widziec twarzy tego z kim rozmawiam, dokladnie jak bym mial popsute oczy. Kiedys zdarzylo mi sie (po wiaderku wlasnie hehe) widziec delikatna poświate od wiekszych krawedzi np budynkow jak by byly podkrslone jasna rozmazana linia a drzewa byly olbrzymami, ale niestety raz tylko tak mialem (swiat jak z bajki hehe)

 

[One Love]

Oooo wiem co! Jest takie coś, to chyba z ciśnieniem związane, jak sie siedzi/leży i nagle wstanie to jest takie białe coś przed oczami, taka wielka plama przez pare sekund. Wieczorkami pizgam czasem w wannie i jak z niej wyjde to zawsze mam przez nawet 5 sekund biało przed oczami. Kiedyś z panienką sobie rozkminiłem że to są zakłucienia połączenia oczu z mózgiem, tak jak są zakłucenia w TV.

 

[Plantator Biggy]

po jakimś skunksiku rozmazywały mi sie oczy i miałem z tego niezły ubaw :queen:

po grzybkach to też ale to już był ogień :king:

PEACE

 

[baku123]

u mnie cały świat się robił raz zielony raz nibieski hehe ;]

 

[Kostek]

bardzo bardzo nie dawno brałem kwasa to wszystko mi sie teraz z nim kojaży i ten temat odrazu też ;d ;d
Ostatnio po ziółku mam ZAWZSE TAk że jak stoje w ciemnym pomieszczeniu (a ostatnio troche palimy w tzw. DUPIE, bo jest dach i nie piź**i ) to widze wszystko przez taką jak by "folie" na oczach która sie świeci na różne kolorki, tak jak bym miał warstwe szkła jeszcze między obiektem na który patrze

Może miałeś flashback'i?

 

[One Love]

bardzo bardzo nie dawno brałem kwasa to wszystko mi sie teraz z nim kojaży i ten temat odrazu też ;d ;d
Ostatnio po ziółku mam ZAWZSE TAk że jak stoje w ciemnym pomieszczeniu (a ostatnio troche palimy w tzw. DUPIE, bo jest dach i nie piź**i ) to widze wszystko przez taką jak by "folie" na oczach która sie świeci na różne kolorki, tak jak bym miał warstwe szkła jeszcze między obiektem na który patrze

Może miałeś flashback'i?

Niemożliwe