KTo mi to wyjasni. SPrawdzanie PH od spodu. Niby proste a jednak. Jak sprawdzacie to PH ? Robicie pomiar z tego co od rauz wypłynie ? czy wylewacie i czekacje na kolejną porcje wody do próbki ???
Robiłem dziś test i tak:
Podano nawozy z wyregulowanym PH do 6.10. W roślinie, z ktorej wrzucałem wczesniej liscie wypłynelo tak : 1) PH ponad 10, dolałem kolejny litr wody i wypłynelo 5.40, dolałem kolejny litr, łacznie 5 L i wypłynelo po chwili 4.90.
Pozostałe 4 rośliny od 6.20 ( na ktorej liscie wyglądają podobnie), 4.90, 4.90 i 4.50.
Nigdy PH w podawanej pożywce nie było mniejsze niż 5.80. Roślina, z ktorej wypłynelo zaledwie 4.50 wygląda na najmniej roziniętą, która byłaby dobry tydzien do tylu w stosunku do pozostałych.
Co najciekwasze ta roślinka, z której wyzec maie zdjecie i wypływało dzis PH od ponad 10, przez 5.40 do 4.90 ostatecznie wygląda na najbardziej zaawansowaną.
Kolejna rzecz. Rośliny mają 35-30 dzien FLO i podałem im pierwszą 30% dawki PK13/14, a także 40% Terra Flores, 50% Canna Boost, i 50% Rhizotonic. Jeśli zrobiłym im Flasha jutro to dodatkowo powinienem ponowić do podlanie z tymi nawozami ?? Czy je zaliczyć i nastepnym razem podlać samą wodą ?? Dodam, ze wyjedzam na 5 dni i ewentualnie jutro rano planuje zorbic ten Flash i planowalem od razu powtorzyć im to podlanie z nawozami, ewentualnie jak wróce za 5 dni.
JAk to możliwe, ze wypływa 4.50- 4.90 i 10 jeśli zawsze bylo wyregulowane 5.80-6.50 ???
Bardzo prosze o rzetelne odpowiedźi bo wyjeżdzam i chcialbym znależć najmądrzejsze rozwizanie. Cieszyłem sie bo wszystko szło idealnie do czasu i nagle ***, z***ało sie....