• Chcesz pomóc w rozwijaniu forum i naszej pasji? Zamieść link do Forum.Haszysz.com na swojej stronie, blogu, powiadom znajomych na forach lub w komentarzach

nasiona marihuany

Sarny!!!

Wyszukiwarka Forumowa:
R

Rider

Guest
bobsk8 napisał:
zwierzęta nie ma rady, łatwo sie przyzwyczajają do zapachów i trudno ich sie pozbyć
No ot prawda ,dlatego ja wole kupic srodek na zwierzyne który ma 3 rózne zapachy które zmieniasz co jakis czas.
bobsk8 napisał:
Wiem, że sa lepsze metody, ale jak ktoś nie ma nic innego pod ręką to jedyny sposób
LOL myslisz ze kazdy trzyma w domu rope?Jak bym miał wybrac czy kupic rope czy isc do ogrosniczego to bym sie nawet niezastanawiał i poszedł do ogrodniczego.Uwazam ze sa sposoby 100 razy lepsze ale to niemoje krzaki wiec nic niemówie ;]
 
Y

yberion

Guest
Ja rowniez popie****bym tutaj wersje urbana. Moj ojciec jest gospodarzem i takie sprawy jak ochrona pola przed zwierzyna to podstawa. Srodki odstraszajace mozna kupic za niewielkie pieniadze a calkiem dobrze skutkuja. Najlepiej ustawic pare kijkow, na nie nalozyc kawalek gabki nasaczonych srodkiem i po sprawie. Z czasem zapach wietrzeje wiec trzeba uzupelniac. Patent z ropa tez dobry ( ja trzymam w swojej posiadlosci rope wiec moge tez wyprobowac).
 
B

blancik5

Guest
na sarny można zastosować krew z masarni.jak zwierzw poczuje krew to pomyśli że to miejsce jest już zajęte i ie podejdzie.ja na miom spocie widziałem dwa razy sarne ale odlałem sie tam miejsce mą przesiąkło i zwierz nie podchodzi ,przynajmniej go nie widziałem. :bounce:
 

piotrek 736

Member
Rejestracja
Maj 11, 2006
Postów
22
Buchów
0
mi starsza mówiła że najlepszy sposób na zwierzyne to iść na spota i udrzeć kloca !! :tongue: np sarna poczuje zapach i ucieknie bo jak nam wiadomo sarny boją się ludzi !!a zapach kloca tak szybko nie wietrzeje czyli kilka tygodni z głowy mamy !! koło mojego spota jest dużo zwierząt ale żadne tam nie chodzi bo czują zapach mój hehe :) nawet ślimaki nie wpierniczają mi MJ
pozdro
 

HanS_89

Active member
Rejestracja
Sty 28, 2007
Postów
43
Buchów
0
Ostatnio się nad tym problemem zastanawiałem. I doszłem do tego że bardzo skuteczne było by porozżucać koło spota troche jakiś ścinków z rzeźni, kości, żeby to się rozkładało i śmierdziało. Sarny na 100% nie podejdą. No jest jeden minus tego sposobu. Dziki są wszystkożerne i czasami lubią sobie padliny powpieprzać i może je to zwabić, a jak one zaczną mięsa to można się pożegnać z roślinkami. Nawet zbierać nie bedzie czego.
 

virus895

Well-known member
Rejestracja
Paź 2, 2005
Postów
121
Buchów
0
wystarczy wpasc na miejscówke posikac tu i tam a jeszcze lepiej jak z pieskiem sarny za hu*a nie podejda i dziki tez nie u mnie sie sprawdziło a na slimaki popioł lub troty i piwo
 

Orion

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Mar 16, 2006
Postów
2,314
Buchów
11
na ślimaczki ślimakol i trocinki, na sarny dobry mocz najlepiej wychlać piwsko :)

sposobów jest całe mnóstwo ale niektóre mogą nieskutkować u każdego.
 
W

wamp30

Guest
U mnie na miejscowce jest troche gdzie niegdzie takiej ziemi porytej tzn. takich śladów jakby kopytem ktoś rył. Sądze że to dziki i właśnie sie pytam co by było skuteczne na dziki, bo w temacie skupiliście się na sarnach bardziej niz na innych szkodnikach. Słyszałem że wbicie pali na około planta pomaga, ale skupia uwage i demaskuje rośline. Macie jakieś pomysły ? Oprocz sikania bo to i tak zastosuje :D bo i sarenki też po sobie wizytówki pozostawiły.
ps. Czy te.. no.. bobry wpiepszają coś oprócz drzew ? bo są też tam pościnane drzewa i to chyba sprawka bobrów. Macie coś na bobry ?
 

Fernandoo

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Sie 12, 2006
Postów
1,566
Buchów
3
krew może zwabić zwierzyne prędzej kup preparat co cuchnie jak ludzki pot tyle że 50x lepiej gdzies o tym na forum czytalem
 

zaraza

Well-known member
Rejestracja
Paź 30, 2006
Postów
46
Buchów
0
To wy dzika chyba nie widzeliscie, jak sadzicie ze szklo go powsztrzyma. Nie wiem chyba by bylo trzeba grugo go pod ziemia zakopac, tak by reki nie mozna bylo wsadzic. Krew to co ci zwabi, muchy chyba a zwierze wyczuje i nie podejdzie ,no chyba ze macie wilki w okolicy. A no i dziki nie jedza, roslin tylko korzonki, larwy, nasiona, bulwy, przynajmniej zanjomy mysliwy tak mowi, ze jak idzie na dzika, to nie moze sie ruszyc. A jak siedzi z wiatrem, to od razu moze jechac do domu, bo tylko slyszy jak dziki go wesza..(czuja jego zapach i nie wychodza z krzaków)
 

Skonfundowany

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Gru 13, 2007
Postów
865
Buchów
5
Witam! Ja po tym jak ostatnio z kamieniami przeganiałem sarny ze spota przeczytałem o mydle. Stwierdziłem ze za dużo roboty z tym tarciem na tarce i rozsypałem proszek do prania w odległości ok 1,5m od roślinek. Od tamtego czasu sarny nie widzialem.
 

pumex

Active member
Rejestracja
Lip 13, 2007
Postów
31
Buchów
1
sposoby na sarny które u mnie skutkowały to:
naturalne:
-rozsypany mokry popiół i pety z papierosów gaszonych na okolicznych kijach wbitych dookoła plantów. straszny smród ma mokra pojara.
-mocz. zbierany do pojemnika i rozlany dookoła spota.(wiem że to nieestetyczne ale mieszkam na wsi i dużo uczynię dla mych roślin) uwaga: mocz ludzki zawiera m.in. amoniak i nie powinno lać się blisko krzaka.
-zepsute mięso. ma zapach od którego mój kot dostał słabości i zaczął kichać, po czym uciekł przez okno.
chemiczne:
-Francesol
-Wildaperent
-Hukinol
-Fledlaxil
-REPELEX PLUS
-Mydło i detergenty

polecam również poczytać to:
http://www.gazetagazeta.com/artman/publish/printer_19744.shtml
 

rafus117

Active member
Rejestracja
Cze 9, 2008
Postów
37
Buchów
0
rozsypałem proszek do prania w odległości ok 1,5m od roślinek. Od tamtego czasu sarny nie widzialem.
stosował ktoś ten pomysł z proszkiem do prania ?? może ktoś potwierdzić ?
zające sa strasznie wk***iające ;/ moze jakiegoś druta przeciągnąć wokół planty ?;D
 
A

adada

Guest
Repentol znam ludzie mówią że skuteczny działkowicze chwalą go ale to smaruje się na łodygę wiec pomidorów smarowanie na pewno odpada.Lecz na patyki można by smarnąć i wbić do okola w jakichś nie sugerujących ogrodzenia kształtach.Postaram się przestosować WILDREPENT AL z tego co o nim czytałem może być naprawdę skuteczny.Posiada 3 fiolki które stosuje sie naprzemiennie co 7-10 dni w scisle okreslonych dawkach określonych na opakowaniu.Pytałem rolników powiadali żeby stosować tylko tyle kropli ile zalecają bo w przeciwnym wypadku nie poskutkuje.Ponoc tak to śmierdzi że trzeba uważać aby sie nie oblać bo można wykluczyć się z zycia towarzyskiego na dlugie miesiące.
Dawkowanie 2 lub 3 krople co 7-10dni wbija sie na palikach a kropli sie szmatki przytwierdzone do palików.Opakowanie wystarczy na zapezpieczenie 7ha na 20-40 dni wiec dla skromnego ogrodka na wiele więcej.

Jedynie adresy jakie znalazłem gdzie mozna to dostać to:

10-307 Olsztyn, ul. Marii Zientary Malewskiej 51/53

089 532-73-10

czynny: poniedziałek godz. 8.00 - 16.00
wtorek-piątek 7.30 - 16.00

sobota 8.00 - 14.00



14-100 Ostróda, ul. Plebiscytowa 1

089 646-10-60

czynny: pon. - sobota godz. 8.00 - 16.00
 

wojtas_jaw

Well-known member
Rejestracja
Sty 12, 2009
Postów
58
Buchów
0
Czytałem w gazecie softsecret że jakiś wyciąg z moczu wilka jest ponoć idealny do tych celów. Podobno można kupić w sklepie myśliwskim.
 

Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany

Polecana klinika konopna GreenDoctor.pl


Polecany sklep z growkitami grzybów

Góra Dół