Sarny!!!

[Guest]

poco takie kąbinacje jest jedna pewna sztuczka na sarne ;
jezeli macie ładną polane , czy gdzie tam macie swoje pomidorki*
robicie tak kupujecie sznurek ( szpagat) czy cos w tym stylu moze byc zielony całe rolki w budowlanym markecie za grosze,
potem idziecie na swojego spota i oplatacie go ( pojedynczym ) sznurkiem na wysokosci około 70 cm , wystarczy jeden ale jak ktos chce moze puscic dwa jeden na 50cm drugi na 80cm , ale to zbędne wystarczy jeden na 70 cm , niema opcji zeby tam tendy poszła sarna jeszcze sie z tym niespotkałem sarna jest bardzo inteligentna i w cos takiego niebedzie sie pakowac ( ale to tylko działa na sarny ) zające to juz inna bajka
albo www.e-cedrus.pl tam jest sprawdzony srodek przezemnie na sarny i zające

 

[Gość]

To nie jest takie "chop na krowę i jest ciele". To spot na AF czyli będą małe, raz na jakiś czas zdarza się, że ktoś przejdzie tędy dlatego żadnych żyłek rozciągać nie mogę. Te odpady i tak bym wyrzucił więc spróbuje to zrobić. Powiem potem jak działa.

 

[delete]

Sarna, ludź czy coś innego?

Co mogło mi upie****ić roślinkę? Spot był raczej pewny, roślinka kwitła (zapach cytrusowy, może to podkusiło jakieś bydle), obok była nieruszona młoda ES. 20m dalej była taka sama roślina w takim samym stadium rozwoju i obok niej była druga ES, która okazała się złamana.
Foto:

​

 

[TOiOWO]

Postrzępione końcówki, sarna jak nic.

Ludzka robota odpada. Jeśli ktoś chciałby ją wyrwać to roślina wyszła by cała z korzeniami.

R.I.P

 

[delete]

Postrzępione końcówki, sarna jak nic.

Ludzka robota odpada. Jeśli ktoś chciałby ją wyrwać to roślina wyszła by cała z korzeniami.

R.I.P

Zgadzam sie.trzeba zabezpieczac od samego poczatku bo out jest ryzykowny..

z fartem i duzej:harvest:

 

[expert47]

Jakies bydle typu sarna,dzik zlamac lub podgryzc
Spot bezpieczny choc przydaloby sie ogrodzenie aby 2 nie skonczyla tak jak ta

 

[delete]

O dziwo zabezpieczenie było...Zrobiłem coś w stylu siatki ochronnej z drutu, a i tak zdzira łeb wsadziła.

 

[miranda9]

O dziwo zabezpieczenie było...Zrobiłem coś w stylu siatki ochronnej z drutu, a i tak zdzira łeb wsadziła.

Polecam również wykorzystanie pastuchów elektrycznych - na pewno sprawdzą się do ochrony twoich "upraw".
Tu masz link do informacji na temat ich działania:
http://www.elektryzatory.pl/2000-Ogrodzenia-elektryczne-przeciw-drapieznikom.php

Elektryzator są z powodzeniem stosowane przez rolników czy sadowników do ochrony upraw przed szkodami łowieckimi.

 

[petarda]

sarny

W poblizu spota jest sporo sarenek z tego co tam przebywam, jak przed nimi mozna ochronic swoja pomidorke? ? wyczytalem na forum ze dobrym sposobem bylo by w okoł owinac żyłka wedkarska lecz na tym spocie jest to malo możliwe, rowniez wyczytalem ze dobrze jest w okol spota olewac swoim moczem z kazda wizytą ale mam przeczucia ze lanie w okoł może nie wystarczyć, macie jeszcze jakies pomysły?

 

[Miqo]

morze ogrodzić kolczatką ? jakąś krzaki kujące ?

 

[Skalmar Obłynos]

Środki chemiczne typu Anti Bissan, siatka leśna, drut kolczasty.

 

[negatyw]

Z tego co pamietam ktos pisal kiedys na forum ze kostki zapachowe do sedesu daja rade.

 

[uwaga sarny]

u mnie nawet jak siatka byla na spocie to sarna wpierdzielila sie na miejscowe :/ co prawda normalnie by tam pewnie nie weszla ale wygladalo to jakby cos ja sploszylo bo planty nie byly ruszone a tylko siatka polozona. musiala niezle przypie****ic w nia bo zgiela prety metalowe dobrze wbite w gline.

teren wokol miejscowy byl koszony a tam saren od za***ania (jakies 3-4 stadka po pare sztuk + mlode teraz) wiec spierdzielaly przez krzaczory na oslep az tu nagle siatka i brak wyjscia... dobrze ze planty byly male i nie zostaly polamane

siatka to chyba jedyne skuteczne rozwiazanie na sarny o ile nie uciekaja przed czyms w panice

 

[Templar]

Widziałem jak sarny robiły 3m susy na wysokość 1.5m więc one mogą wpieprzyć się praktycznie wszędzie.

 

[Sebuscr7]

dokladnie, i mur by nie pomogl ha ale sam osobiscie problemow z nimi nie mialem, choc zawsze obok spota byly i wgl to jednak na samego spota nie dotarly, sladow nie widzialem, juz o szkodach nie mowiac. A jedyne zabezpieczenie, to oddawanie moczu dookola przy kazdej wizycie , i rozrzucanie psiej siersci Nie wiem czy to tak pomoglo, czy mam jakies wyrozumiale sarenki w okolicy he