Pierwsze co znalazłem to to:
Dławik i starter dobierasz mocą do świetlówki. Startery w tej chwili zazwyczaj obejmują prawie wszystkie dostępne moce świetlówek. Ale dławiki mają określoną moc.
Drugie to:
WIETLÓWKA (jarzeniówka) - rura z gazem zawierajšcym opary rtęci, znajdujšcym się pod cinieniem trochę wyższym niż atmosferyczne, od wewnštrz pokryta luminoforem na całej (np. Power Glo) lub częciowej (np. Power Life) powierzchni szkła. Na obu końcach znajdujš się tzw. żarniki. wieci, gdy przepływajšcy przez gaz pršd go jonizuje, elektrony walš w luminofor i mamy to co chcielimy (fotony

). Akwarystyczne wietlówki maja luminofor w postaci zmieszanych proszków co daje im bardziej rozbudowane widmo (każdy proszek wieci po swojemu)
STARTER (zapłonnik) - małe walcowate pudełeczko którego zadaniem jest robienie zwarcia, a gdy się zrobi goršco - odpuszczenie

Mogš być elektroniczne lub bimetaliczne. Bimetaliczny działa tak: płynie pršd przez gaz w nim się znajdujšcy i go podgrzewa, bimetal się wygina i robi zwarcie, pršd przestaje płynšć przez gaz i wszystko stygnie, bimetal robi rozwarcie.
STATECZNIK (dławik, sterownik) - jego zadaniem jest wytworzenie wysokiego napięcia w czasie rozruchuwietlówki, a potem ograniczanie pršdu przez niš płynšcego. Mogš być elektroniczne i zwykle (elektryczne) Zwykle to po prostu drut miedziany nawinięty na rdzeniu magnetycznym. Grzejš się bo pršd napotyka na opór w przewodzie, a zmienne pole magnetyczne "walczy" z rdzeniem (tez go grzejšc). Z punktu widzenia elektronika to duża indukcyjnoć (sorry, ale tak to się nazywa, było nie czytać

))).
3) Jak to działa?
Ano tak:
pršd płynie przez dławik + jeden żarnik + gaz w starterze (zaczyna się grzać) i drugi żarnik. Starter robi zwarcie, zaczyna się proces podgrzewania żarników (po to aby emisja elektronów i jonizacja gazu była łatwiejsza) i wtedy następuje nieoczekiwana zmiana rol. Starter robi rozwarcie, napięcie na wietlówce podnosi się do 600V (efekt pracy statecznika, trochę dłuższa sprawa... indukcyjnoć tak reaguje na rozwarcie) i pršd zaczyna płynšć przez gaz wietlówki. Mamy wiatełko!!!!!!! Napięcie na "rurze" stabilizuje się na poziomie 110V, i tak aż do wieczora (tylko u akwarystów)
4) małe FAQ:
Dlaczego się zużywa?
Bo wypalajš się żarniki i luminofor.
Kiedy szybciej się zużywajš?
Kiedy częciej zachodzi proces włšcz/wyłšcz.
Kiedy łatwiej startujš?
Kiedy rura jest ciepła (łatwa jonizacja).
Dlaczego mrugajš?
Bo pršd w sieci jest zmienny, tak naprawdę to zapałajš się i gasnš (ale nie w sensie włšcz/wyłšcz) 100 razy na sekundę. Elektroniczne sterowniki podnoszš tę wartoć do 30000 (zwiększajšc wydajnoć i żywotnoć wietlówki). Ta informacje mogš wykorzystać wlasciciele akwariów holenderskich (podobno roliny lubiš wiatło cišgłe)
Łšczenie w szereg:
STATECZNIK ma mieć moc równš sumie mocy wietlówek (najlepiej gdy sš to takie same "rury" - fajne okrelenie) każda wietlówka ma swój STARTER
Dlaczego stateczniki elektroniczne sš lepsze?
Bo zapalajš wietlówkę od razu (nie grzejšc żarników - a generujšc napięcie 15000V i powodujšc zapłon), bo nie mrugajš (w sensie efektu postrzeganego przez ludzkie oko) Bo nie maja strat energii jak w standardowym dławiku. Bo można regulować jasnoć wiecenia lampy (poprzez zmianę napięcia na żarnikach po starcie) Bo zwiększajš żywotnoć wietlówki (patrz wyżej).
[ja jakoś coś znalazlem

(chyba o to ci chodzilo)] moze ci sie przyda

mam taka nadzieje
