Siema po 4 dniach suszenia z osuszaczem powietrza w pomieszczeniu gdzie wisiały planty mysle ze byly gotowe do sciencia i trymowania, ogolem zajeło mi to jakies 4 godziny lekkim hu*em .
Podsumowując grow jest spoko zadowolonyjestem nie wazylem nic jeszcze , zrobie to jak dziewczyny polezą około tygodnia w slojach (mowa o dzisiejszych trymach ).
Z dzisiejszego trymu wyszło 4,5 / 900ml słojów .
Z pierwszej kosy wyszedl jeden pełen słoj wypchany po brzegi , juz duzo wypalone , troche pogonione, rozdane na testy itd.
Nie mam ich w slojach juz tylko w bagach.
Troche haszu sie nazbierało z trymu no i jedna pestka sie znalazla , moze jest wiecej i przeoczylem ale nie sadze ze wiele ich bedzie .
Z wedding cake'a miałem trzy pestki dałem dziewczynie , zaczami hermy daja za***iste zenskie pestki , jak aktualny bubble gum
ktory jeszcze roslnie w boksie.
No i trym tez jest na jakis haszych na pozniej lub masełko.