Ja jak bawiłem w takie rzeczy to z reguły kupowałem stuff na tych właśnie "rycerskich" zlotach eventach . . . A tam też można było wyłapać kontakty do kolejnych maniaków rzemieślników . . . Ale nigdy tanio nie było . . .
Byłem angielskim pikemanem jakby ktoś pytał

- dwa sezony sie w to bawiłem . . .
---------- Post Zaktualizowany 10:39 ---------- Data pierwszego postu 09:39 ----------
o tak to wygladało - heh wogole mój regiment też był z Manchesteru
:spalony: