Spryskiwacz po chemi

[kava]

Siema mam pytanie odnosnie opryskiwacza. Wielokrotnie uzywany byl do oprysku srodkiem przeciwko chwastom i nie byl on plukany po tych chemikaliach. Zastanawiam sie czy przeplukanie woda z plynem do naczyn przeczysci dobrze rury i czy plastik nasiokniety ta chemia nie odda jej do np. Rozcienczonej cieczy topsinu?

 

[ruski wentylator]

a co chcesz pryskac ? duza powierzchnie ?

szczerze bałbym się ,no chyba ze jakbym go przelukal 1000 l wody to moze...

a innego opryskiwacza nie możesz kupic ? w markecie taki 5l to 30-60zl ?

 

[Honza]

Kup nowy, piniondz zadny a spokoj ducha bezcenny. Na 100%nie wypluczesz go dokladnie, pytanie tylko czy zaszkodzi roslinom ta sladowa ilosc chemii.

 

[Alvaro Morena]

Uzyj innego. Wystarcza śladowe ilosci np. glifosatu (Roundap, Tajfun etc.) aby rośline zniszczylo, ba, nawet używanie słomy ze zboza dosuszanego na polu Roundapem potrafiło zabić wrażliwe rośliny pod które użyto później tej słomy jako mulczu albo kompostu.

 

[Manto]

E tam wymyj gorącą wodą z płynem do naczyń i bedzie dobrze , ja robiłem opryski Randapem wypłukałem i opryskiwałem roślinki i nic się nie stało , tylko dobrze wypłukac trzeba , plastik to nie drewno że pochłania cos w głąb siebie .

 

[Lord of Bhang]

Porządnie przepłókaj i nic sie nie stanie pozdro i z fartem

 

[ruski wentylator]

a duzy opryskiwacz i powierzchnia ?

bo jak maly opryskiwacz 5l to kup nowy w markecie za 30-50zl, sprzet zostanie i niepotrzebnie nie ryzykujesz

ja mam kilka małych opyskiwaczy, każdy do innego oprysku( raptem zawsze daje 3 te same zazwyczaj opryski...)