Witam. Dziś wchodzę sobię by zobaczyć moje ususzone plony (suszą się już okoo 5-4 dni) i wyjąłem je to zobaczyłem pierwsze oznaki pleśni.. Co mam z tym zrobić? Nie wiem czy wszystkie kwiaty są zainfekowane, ale próbowałem je oddzielić i powrzucałem do słoja. Dodam tylko , że nie wiem czy dobrze robię, ponieważ stuff sie nie wysuszył tak jak powinien, więc nie wiem czy słoik to dobry pomysł? Być może pleśń powstała w wyniku ostatnich przymrozków a suszyło się na poddaszu, a poddasze jest nieogrzewane. Możliwe?
Prosiłbym o radę odnośnie tego, ponieważ już raz miałem podobną sytuację i wszystko mi zgniło.. Pozrawiam, Mogli
Prosiłbym o radę odnośnie tego, ponieważ już raz miałem podobną sytuację i wszystko mi zgniło.. Pozrawiam, Mogli