- Rejestracja
- Paź 21, 2019
- Postów
- 1,312
- Buchów
- 4,123
Siema, pomyślałem sobie, ze spoko byłoby założyć taki temat, gdzie każdy mógłby się podzielić swoimi doświadczeniami na drodze i nie tylko, co najbardziej irytuje jeżdżąc autem, może jakieś rady dla zaczynających swoje podboje drogowe. Sam prawko mam od ponad 10lat, nie uważam się za mistrza świata ale myśle, ze jestem bardziej ogarnięty niż większość na jezdni, prawko było mi zdać stosunkowo łatwo bo całe życie jeździłem na wózkach widłowych a na prawko zapisałem się dość pozno. Ogólnie lubie jeździć, bardzo mnie to odstresowuje, jakaś delikatna muzyka w tle i mogę cały bak wyjeździć przez ostatni rok zrobiłem prawie 100k a i przez poprzednie lata było to dużo wiec troche doświadczyłem różnych sytuacji na drodze. Jestem bardzo wyczulony na miejsca gdzie sa przejścia dla pieszych jak i dróżki rowerowe, przeważnie ludzie złe korzystają z nich i wychodzą z zasady, ze maja pierwszeństwo wiec mogą nawet nie patrzeć czy cokolwiek jedzie, zawsze mówiłem, ze najbardziej świadomy pieszy to pieszy-kierowca, wie, ze trzeba zachować maxymalna ostrożność przechodząc przez ulice, wiem po sobie, nie wchodzę na ulice gdy widze, ze kierowca na mnie w ogóle nie patrzy ani pojazd nie zwalnia, sam tez dużo jeżdżę rowerem i wiem, ze 90% rowerzystów myśli, ze w każdej sytuacji ma pierwszeństwo na dróżce rowerowej a tak nie jest. Jeśli chodzi o miejsca gdzie najgorzej mi się jeździło to jak byłem w Krakowie, po***ane skrzyżowania( trolejbusy, tramwaje itp. a jeździłem już po większości miast w Polsce. Podzielcie się swoimi doświadczeniami, przeżyciami czy jakimiś sytuacjami na drodze, które wywołały u was uśmiech na twarzy lub was wk***ily.