Trochę przypał doradźcie

[Stunti1991]

W czwartek ściołem dobytek powiesiłem do szafy w piątek trimowałem i wieszałem do szafy wieszam ostatniego topka słyszę jakiś szelest za oknem odwracam się a ktoś się gapi przez okno (szafa jest wprost okna doskonale widział jak była otwarta) zamknąłem szafę szybko zgasiłem światło podszedłem do okna słyszałem tylko jak spie****ał ale nie zauważyłem kto to był myślałem że mam jakieś chaluny na drugi dzień wstałem z rana i poszedłem zobaczyć i są rzeczywiście ślady (Protektor buta pod moje okna)
wczoraj nic nie zdążyłem zrobić bo musiałem jechać do roboty nie dawno wróciłem myślę żeby zakonserwować topki w słoikach hermetycznych i gdzieś zakopać je tylko to nie za szybko ?
Doradźcie coś bo nie wiem już sam co mam robić żeby lipy nie zaj***ć l:

 

[Raf_rk]

przepowiednia:
"nawet 7 dni nie minie, jak spotkasz nieznajomego. będzie czekał. ty zimne poty na plecach swoich poczujesz, ale nie bój się - krzywda cię nie spotka. nieznajomy zada ci pytanie, dzięki któremu cały stres minie i odzyskasz harmonię z otaczającym cię światem. pytanie będzie brzmieć: "sorry, ziomek, nie masz sprzedać "piątki"?".

 

[delete]

Raf - heheheh zaiste, oby prawdą się to okazało

Jakbym wiedział, że okno może lecieć prosto na chodnik z przypadkowymi widzami, to bym się bunkrował bardziej, a nie otwierał okna na przestrzał i sobie trim robił... Ale nieważne - lepiej się pozbądź zawartości, bo nie wiesz czy to konfitur czy np. psychicznie chory podglądacz, któremu nikt nie uwierzy.

 

[Stunti1991]

Raczej nie znajomy bo mieszkam na takiej wsi że znajomych mam sąsiednie wioski stąd w tej tylko paru wrogów a za tym oknem jest polna droga i most

okno nie patrzy na chodnik tylko na drogę polną rzekę i pola od drogi jest skarpa metrowa (dość stroma) i na tej skarpie do okna z jakieś 2m jest

no wiem że pozbyć tego tylko jak wsadzę w słoiki to nie zbędzie pleśniało mi ?

 

[Paprykowanie]

Po pierwsze proponuję zakup firanek, a jeżeli masz, tylko w domu było jasno, a na dworze ciemno i przez to było widać co robisz, to zasłon...
Przecież jeżeli wiesz, że z zewnątrz widać co się dzieje w twoim mieszkaniu to nie boisz się takich rzeczy robić "na widoku"?, przecież to igranie z ogniem.
Szkoda, ale sam sobie narobiłeś przypału.

Ja bym na Twoim miejscu teraz czym prędzej usunął wszystko co przypałowe z domu i wywiózł właśnie do lasu. Jeżeli nie jest jeszcze wyschniete to po zakopaniu spleśnieje. Jak nie masz gdzie bez przypału tego wysuszyć to poczytaj tu: https://www.forum.haszysz.com/suszenie-outdoor-co-wy-na-toi-t55142.html

Powodzenia

 

[Stunti1991]

na dworze było ciemno bo to była gdzieś 22:00 a w pokoju paliło się światło
firanki wiszą tylko okna nie miałem zasłoniętego
ale człowiek uczy się na swoich błędachl:

 

[Demolka]

przepowiednia:
"nawet 7 dni nie minie, jak spotkasz nieznajomego. będzie czekał. ty zimne poty na plecach swoich poczujesz, ale nie bój się - krzywda cię nie spotka. nieznajomy zada ci pytanie, dzięki któremu cały stres minie i odzyskasz harmonię z otaczającym cię światem. pytanie będzie brzmieć: "sorry, ziomek, nie masz sprzedać "piątki"?".

Stary w której ty bajce żyjesz <lol>

 

[djganja]

wyniesc to z chaty ziomek, rodzina, ktokolwiek, napeno znasz kogos komu mozesz zayfac do kartonna i lecisz , tylko sie tego pozbąć na wszelki, przezorny zawsze ubezpieczony

 

[Raf_rk]

Stary w której ty bajce żyjesz <lol>

Od najmłodszych lat w swojej własnej A teraz mam swoją rodzinę (żona, dziecko) i jakoś mi w tej bajce nadal jest za***iście
pozdro

 

[Stunti1991]

wyniesc to z chaty ziomek, rodzina, ktokolwiek, napeno znasz kogos komu mozesz zayfac do kartonna i lecisz , tylko sie tego pozbąć na wszelki, przezorny zawsze ubezpieczony

No właśnie nie mam kumpel by zaraz zjarał pół z tego i z tej połowy połowę by za***ał...
h*j tam zostawię to tak jak jest do Piątku (Będzie tydzień) zamknę w słoiki i gdzieś schowam raz dziennie będę otwierał po 1 godzinie i będzie git

 

[FlowerOfScotland]

Moje kondolencje.


ps. a tak ode mnie to wolal bym utracic większość tematu na rzecz kolegi niż bić się głupio w pierś za utratę wolności.

 

[420000000]

Pozbądź się trawy z szafy, narwij rumianku i powieś go w szafie, w razie odwiedzin smutnych panów zrobisz z nich idiotów: )
A odwiedziny smutnych panów bardzo mozliwe i nie wiem czy jest sens ryzykować dla kilka gramów palenia...bo nie wiesz kto Cie podglądał.

 

[Blinx]

przepowiednia:
"nawet 7 dni nie minie, jak spotkasz nieznajomego. będzie czekał. ty zimne poty na plecach swoich poczujesz, ale nie bój się - krzywda cię nie spotka. nieznajomy zada ci pytanie, dzięki któremu cały stres minie i odzyskasz harmonię z otaczającym cię światem. pytanie będzie brzmieć: "sorry, ziomek, nie masz sprzedać "piątki"?".

Post miesiąca :spalony:

 

[Enzo]

moim zdaniem jezeli mialbys miec przypal to juz bys go mial , a nie po paru dniach.

 

[delete]

Jak mogłeś dopuścić do tak bliskiej styczności osób postronnych z otoczeniem bezpośrednio stycznym z miejscem obcowania twych dostojnych dóbr ? :freak2: