nasiona marihuany

VapCap M

Wyszukiwarka Forumowa:
P

pitar

Guest
Czy ktoś z was korzystał może z VapCap M. Poczytałem trochę, obejrzałem recenzje na youtube i wrażenia z nielicznymi wyjątkami są pozytywne. Tylko koszt powyżej 200 zł - średnio około 230 zł z przesyłką. Ktoś już może użytkował?

Tutaj wspomniana recenzja:

 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

delavega

Administrator
Obsługa forum
Administrator
Weteran
Rejestracja
Kwi 17, 2015
Postów
7,230
Rozwiązań
1
Buchów
15,894
Odznaki
4
T

tabius

Guest
Ja mam vapcap orgi kolega ma Mke. Świetny sprzęt do solowego użytku. Mocna para fajny high. Tak naprawdę można użyć nawet i 0.05g i działa. Jeśli chcesz wejść tanio w świat vaporyzacji to kupuj śmiało. Warto od razu pomyśleć o możliwość podłączenia do bonga bo wtedy sprzęt ma już konkretną moc i sieka świetnie. Kwestia tego czy lubisz taki rodzaj upalenia bo to zupełnie ina faza niż po fifce czy wiadrze. Trochę jak by z jointa pozbyć się dymu.
 

Bombaclat Guru

Jamajski wojownik
Weteran
Rejestracja
Sie 6, 2015
Postów
775
Buchów
2,808
Odznaki
4
Czy ktoś z was korzystał może z VapCap M. Poczytałem trochę, obejrzałem recenzje na youtube i wrażenia z nielicznymi wyjątkami są pozytywne. Tylko koszt powyżej 200 zł - średnio około 230 zł z przesyłką. Ktoś już może użytkował?

Tutaj wspomniana recenzja:

https://www.youtube.com/watch?v=YfL8zCiIhyE

Siema
Ja posiadam i jest bardzo fajny(używany okazyjnie jak ktoś nie chce jointa itp. Ja preferuje większe chmury i ***nięcie w płuco którego VapCap M praktycznie niema). Przez pierwszy dzień/dwa będziesz się wk***iał zanim opanujesz technikę palenia np. w którym miejscu podgrzać żeby jak najwięcej wycisnąć, itp. Jak się już to ogarnie to jest spoko. Można z niego jeszcze haszyk vapowac także jest praktyczny i prawie, że nie zniszczalny. Potrzebny/a jest koniecznie dobry palnik/zapalniczka żarowa. Moim zdaniem fajna zabawka, ale cena lekko przesadzona.
 
P

pitar

Guest
Ja mam vapcap orgi kolega ma Mke. Świetny sprzęt do solowego użytku. Mocna para fajny high. Tak naprawdę można użyć nawet i 0.05g i działa. Jeśli chcesz wejść tanio w świat vaporyzacji to kupuj śmiało. Warto od razu pomyśleć o możliwość podłączenia do bonga bo wtedy sprzęt ma już konkretną moc i sieka świetnie. Kwestia tego czy lubisz taki rodzaj upalenia bo to zupełnie ina faza niż po fifce czy wiadrze. Trochę jak by z jointa pozbyć się dymu.

Co masz na myśli zupełnie inna faza? Słabasza, mocniejsza?
 
T

tabius

Guest
Co masz na myśli zupełnie inna faza? Słabasza, mocniejsza?

Czysta. Nie da się chyba tego opisać na zasadzie słabiej/mocniej. Poprostu dużo bardziej czuć różnice między gatunkami. Ciężko też o taką typową ciężką banie po tym. Ja lubię faze po lolach a ta jest jeszcze bardziej czysta dla mnie. Ale jeśli by to porównywać do wiader to raczej "słabsza" co kto lubi. Musisz spróbować czy taki stan Ci odpowiada. Jeśli lubisz po zapaleniu mulić to raczej vaporyzacja nie będzie Twoim ulubionym sposobem. Pamiętać też trzeba, że wchodzi z delikatnym opóźnieniem
 

VapeFully

Well-known member
Rejestracja
Cze 6, 2017
Postów
66
Buchów
1
Co masz na myśli zupełnie inna faza? Słabasza, mocniejsza?

Czystsza jest w tym względzie, że nie jesteś zamulony toksynami wytwarzającymi się podczas spalania. Więc ogólnie masz więcej energii i więcej Ci się chce, czujesz się lżejszy, natomiast same doznania są moim zdaniem mocniejsze niż po fifce.

---------- Post Zaktualizowany 10:50 ---------- Data pierwszego postu 10:47 ----------

Siema
Ja posiadam i jest bardzo fajny(używany okazyjnie jak ktoś nie chce jointa itp. Ja preferuje większe chmury i ***nięcie w płuco którego VapCap M praktycznie niema). Przez pierwszy dzień/dwa będziesz się wk***iał zanim opanujesz technikę palenia np. w którym miejscu podgrzać żeby jak najwięcej wycisnąć, itp. Jak się już to ogarnie to jest spoko. Można z niego jeszcze haszyk vapowac także jest praktyczny i prawie, że nie zniszczalny. Potrzebny/a jest koniecznie dobry palnik/zapalniczka żarowa. Moim zdaniem fajna zabawka, ale cena lekko przesadzona.

Nie ma uderzenia w płuco? Może w porównaniu z bongiem nie, ale to daje szanse na to, że z płuc coś zostanie za parę lat ;-) Natomiast generalnie jeśli ktoś ma ochotę na cieplejszą parę to wystarczy ogrzać nasadkę na samym dole, zatkać sprzęgiełko na cały czas bucha i jak najbardziej uderzenie w płuco jest ;-)
 
T

tabius

Guest
[MENTION=85273]VapeFully[/MENTION]
Moim zdaniem nie da się porównać vapa do fifki czy wiadra. Nie jest to ten typ udupcenia. To całkiem inny typ fazy. Osoby w młody wieku które zaczynają swoją przygade z jaraniem czy tacy dla których wiadro jest dobre bo jest ekonomiczne nie zrozumieją tego typu upalenia. To raczej dla takich którzy już jakiś czas palą z dużą częstotliwością dla których kwintesencją jest to żeby poczuć smak i odpowiedni stan w odpowiedniej chwili i po odpowiedniej odmianie. Nie wytłumaczysz tego komuś kto wali z rana dwa wiadra bo jego pomimo, że vape pozamiata to i tak nie będzie ta faza- zamula. Dlatego u nas tak dużą część rynku zajmują maczanki bo ważne jest żeby była moc i zawias a nie sam sens sensi;)
Dla mnie vaporyzacjia jest idealna bo właśnie nie wali w płuca i pozwala mi na codzień palić i żyć. Do tego dobierając odpowiednie odmiany można naprawdę poszaleć.
 

VapeFully

Well-known member
Rejestracja
Cze 6, 2017
Postów
66
Buchów
1
[MENTION=85273]VapeFully[/MENTION]
Moim zdaniem nie da się porównać vapa do fifki czy wiadra. Nie jest to ten typ udupcenia. To całkiem inny typ fazy. Osoby w młody wieku które zaczynają swoją przygade z jaraniem czy tacy dla których wiadro jest dobre bo jest ekonomiczne nie zrozumieją tego typu upalenia. To raczej dla takich którzy już jakiś czas palą z dużą częstotliwością dla których kwintesencją jest to żeby poczuć smak i odpowiedni stan w odpowiedniej chwili i po odpowiedniej odmianie. Nie wytłumaczysz tego komuś kto wali z rana dwa wiadra bo jego pomimo, że vape pozamiata to i tak nie będzie ta faza- zamula. Dlatego u nas tak dużą część rynku zajmują maczanki bo ważne jest żeby była moc i zawias a nie sam sens sensi;)
Dla mnie vaporyzacjia jest idealna bo właśnie nie wali w płuca i pozwala mi na codzień palić i żyć. Do tego dobierając odpowiednie odmiany można naprawdę poszaleć.

Zgadzam się z Tobą w 101%! Niektórym nie przetłumaczysz ;-)

Natomiast mówiąc o uderzeniu w płuco nie miałem na myśli uderzenia do głowy, czyli działania - mówiłem tylko i wyłącznie o odczuciach na płucach. Chodzi o to, że z doświadczenia wiem, że tak jak efekty inhalacji zazwyczaj w pełni satysfakcjonują większość użytkowników vapo, tak niektórym użytkownikom (szczególnie w początkowych okresach po przestawieniu się na waporyzację) brakuje tego żeby parę bardziej poczuć na płucach. Czyli to, co dla mnie jest zaletą (delikatna i chłodna para, to że nie daje ona po płucach i po waporyzacji czuję jej efekty ale nie mam zmęczonych płuc), dla niektórych będzie wadą utrudniającą pożegnanie z dymem. I w takim przypadku dobrze sprawdzają się waporyzatory, które dają nieco cieplejszą parę, którą bardziej czuć na płucach. Tylko o to mi chodziło ;-)

Pozdrawiam serdecznie,
VapeFully
 
P

pitar

Guest
Chciałem jeszcze zapytać, czy są jakieś różnice pomiędzy vapcap OG a vapcap M? Mam na myśli o różnice w doznaniach, a nie w budowie.
 
T

tabius

Guest
Og lepszy smak M łatwiej obsługiwać - mniej przypadków przypalenia. Podobni Mka mocniejszą parę daje ale nie zauważyłem
 

StaryRower

Well-known member
Rejestracja
Lis 1, 2015
Postów
56
Buchów
0
Chciałbym zapytać Was o ekonomiczne aspekty użytkowania VapCapa M. Czy przy założeniu konsumpcji w domowym zaciszu dla 2 osób w celach rekracyjnych zużycie będzie mniejsze od zużycia metodami konwencjonalnymi?
 

Pan_Cacy

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Maj 9, 2016
Postów
752
Buchów
54
Odznaki
7
Chciałbym zapytać Was o ekonomiczne aspekty użytkowania VapCapa M. Czy przy założeniu konsumpcji w domowym zaciszu dla 2 osób w celach rekracyjnych zużycie będzie mniejsze od zużycia metodami konwencjonalnymi?

I to mocno mniejsze. Nie pamietam dokladnie, ale producent mówił chyba o nabiciu 0.1-0.2g i po takim strzale jesteś już załatwiony! - przynajmniej ja :p Trzeba uważać bo zazwyczaj bania z vapka wchodzi z opóźnieniem i można się zdziwić po paru minutach.
 

StaryRower

Well-known member
Rejestracja
Lis 1, 2015
Postów
56
Buchów
0
Dzięki za odpowiedź :) Czy ten waporyzer zużywa się czy prawidłowo użytkowany tj. podgrzewany starczy na długi czas zabawy? Tak jak pisałem wcześniej, chętnie sprawdzilibyśmy alternatywne metody zażywania MJ zwłaszcza jeśli nie są one zasobochłonne
 

Pan_Cacy

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Maj 9, 2016
Postów
752
Buchów
54
Odznaki
7
Dzięki za odpowiedź :) Czy ten waporyzer zużywa się czy prawidłowo użytkowany tj. podgrzewany starczy na długi czas zabawy? Tak jak pisałem wcześniej, chętnie sprawdzilibyśmy alternatywne metody zażywania MJ zwłaszcza jeśli nie są one zasobochłonne

Używany prawidłowo napewno starczy na długo. Nie ma szans na zużycie bo nie ma co się zużyć.
Ja ze swojej strony polecam jeśli chcesz zacząć przygodę z vapo. Co prawde vapowałem tylko z tego modelu, ale każdy w temacie Ci powie, że jakość pary jest porównywalna do tej z vapków z najwyższej półki. Kwestia tylko wprawy. Na początku można się zrazić i pwiedzieć małe chmury, ale po jakimś czasie można brać naprawde solidne buchy!
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół