Tak temat jest w dziale O marihuanie --> Marihuana a zdrowie
xxx
Choć ja tam nie mogłem ściągnąc tego utworu to sie nie wypowiadąłem.
mares123, jak w karzdej bajce napewno coś w tym jest

. Obraz narkotyków przedstawiony przez tego koła to wręcz twór szatana, który wali życie wszystkim, zmienia ich plany życiowe, a cała kasa z tego biznesu idzie na miedzynarodową przestępczość i terroryzm. Zaznaczył przy tym iż wszystkie publikacje naukowe w jakiś gazetach schlebiajace MJ czy innym dragom to propaganda finansowana przez mafje. Tak więc artykuły w "Świecie Nauki" wydany w wielu krajach, tworzony przez wielu ludzi siedzących w sednie problemu, oraz te ostatnie w Polityce czy gdzie indziej to ZWYKŁA ŚCIEMA, najprawdopodobniej zainicjowana przez dystrybutorów dragów.
Gościu uczulał równiż iż nawet JEDNO spróbowanie jakiegoś dragu (nie ważne jakiego, narkotyk to narkotyk, ta sama "kupa") może być śmiertelne w sutkach. Jakiś tam gościu chyba dostął paralirzu po skunie (hahaha).
W skład innych niesamowitych opowieści wchodzi równiez opowieść o cyber roślinie jaką jest zmodyfikowany (czekałem aż powie zmodyfikowany genetycznie, ale niestety nie powiedizał

) SCUN. Roslina która nie widzi słońca! Rosnąca w boxie, z plastikowymi granulkami zamiast ziemi, podlewana chemią, amfetaminą i innym świństwem

. A my to wszystko palimy panowie! ŻENADA!
Lub dajmy na to ci goście co znaleźli ziemie obiecaną w Kazahstanie, gdzie Marihuana rośnie jak chwast (prawda, wszechobezna

). Jednemu typowi od tego ponoć się KOD GENETYCZNY zmienił. Dacie wiare? Od MJ kod genetyczny się rozwala

. A ja słysząłem, że po nadużywaniu LSD, no ale co ja wiem. W ogóle ciekawie jak w tym nieszczęsnym Kazachstanie ludzie żyją? Mają pod nosem tak niebespieczną uzalezniajacą roślinę to pewnie wszyscy zaćpani i dlatego bidoki.
Wystarczy zresztą spojrzec na Holandie... No tak, ale o co mu chodziło? Czy tam same ćpuny mieszkają? Jacyś wariaci skoro dzielą dragi na miękkie i twarde, przeciesz to ten sam shit. Bliżej jednak kolo nie określił co mał na myśli mówiac iż wystarczy w tamtą strone spojrzeć. Czy tam ludzie cioągle zaćpani są? Czy tam bieda i nędza? Wydają ostatnią kasę na dragi? Przestępczość musiała by być tam na maxa. Nie wiedzić czemu ludzie tam zostawiają auto otwarte z kuczykami w stacyjce, z pewnością że im nikt wozu czy radia nie swiśnie. To pewnie też przez te dragi, pokiełbasiło im się

.
Zastanawiajace tez jest jak wysoka wiedze ma ten gościu... Normalnie psychoanalityk. Miał tyle kumpli co wykorkowali przez... wiadomo co... i dokładnie wie co im się w bani działo. NIESAMOWITE! Potrafi z taką dokłądnością zrozumieć ich tok rozumowania. Szkoda ze nam nie opowiedizac co Magikowi w bani siedziało. Wspomniał natomiast o tym że wyskoczył z okno po naćpaniu sie MJ, hahaha. Nieźle.
W dodatku ile tan koło zna histori. Całe masy. W ciąż słyszymy że takich ludzi jest mnustwo. Boże! To co w Holandi musi się dziać! Tam pewnie na codzień ludzie wariują, wypadają z okien, rodzą sie dzieci bez rąk...
No i ta ściema z zawieszeniem się po grzybach. Heh, to tak nie działa, że z tripu sie nie otrząśniesz ;]. Ale lepiej nastraszyć. Pewnie każdy z was miał po wzięciu za pierwszym razem MJ myśl że wam tak zostanie. Koło nadwyraźniej chiał każdemu początkującemu powiększyć bed tripa

.
Nie, nie, nie chce mi się dłużej komentowąć tego. Ale
mares123, masz racje że z pewnością coś w tym jest, lecz ile? Po tym jakie ten koło bztury propaguje, rzeczy które są poprostu kłamstwem, zupełnie nie chce mi się wyciągać na podstawie czegoś takiego wniosków.
PS- Liroy w cale nie uważa że mariuhuana powinna byc koło majeranku. Pomówień, bzdur i opowieści dziwnej treści z nikąd jest w tym opowiadaniu na pęczki. Nie wierzcie w te bzdury :fuck_you: Co innego gdyby sprawe mówił lekaż, poajac fakty - prawdziwe historie i sposób oddziaływania narkotyków (choć nawet w tedy trudno o subiekcje). Ale po co dzieciom wkładać do głowy takie bzdury. Lepiej wynajać pajaca który zrobi show, opowiadajac niestwożone historie jakie te narkotyki sa złe.