Szukam odmiany wywołującej śmiechawe. Będzie uprawiana in może być sezonowa, może być af.
Teoretycznie mogę poszukać po opisach w SB jednak czasami nijak ma się to do realu więc proszę o podzielenie się wiedzą.
Jeszcze jedno kryterium biorę pod uwagę tj najlepiej inny zapach niż typowy dla skunk #1.
Ściąłem parę dni temu bruce banner early i owszem ma takie działanie jakie szukam, jednak mało chcę spróbować czegoś innego z ww efektem. Jedno że już ją stestowałem a drugie trafiłem na takie feno, że kwitło 3 miesiące z hakiem do tego średni plon (w tych samych warunkach z chocolate haze nie dość że krócej było więcej; równolegle z BBE siedział super silver haze i tu również większy plon i szybszy).
Jakieś tam odmiany przewinęły mi się przez ręce różne haze, skunk, kushe, gelato, durban i wiele innych bodajże tego typu działanie zauważyłem tylko w skunku 20 lat temu (sensi? nirvana?), niedawmo w jakimś auto cookies i teraz bruce banner. Jest ono niezależne od nastroju w przeciwieństwie do całej reszty którą pamiętam.
Pzdr i z góry dzięki.
Teoretycznie mogę poszukać po opisach w SB jednak czasami nijak ma się to do realu więc proszę o podzielenie się wiedzą.
Jeszcze jedno kryterium biorę pod uwagę tj najlepiej inny zapach niż typowy dla skunk #1.
Ściąłem parę dni temu bruce banner early i owszem ma takie działanie jakie szukam, jednak mało chcę spróbować czegoś innego z ww efektem. Jedno że już ją stestowałem a drugie trafiłem na takie feno, że kwitło 3 miesiące z hakiem do tego średni plon (w tych samych warunkach z chocolate haze nie dość że krócej było więcej; równolegle z BBE siedział super silver haze i tu również większy plon i szybszy).
Jakieś tam odmiany przewinęły mi się przez ręce różne haze, skunk, kushe, gelato, durban i wiele innych bodajże tego typu działanie zauważyłem tylko w skunku 20 lat temu (sensi? nirvana?), niedawmo w jakimś auto cookies i teraz bruce banner. Jest ono niezależne od nastroju w przeciwieństwie do całej reszty którą pamiętam.
Pzdr i z góry dzięki.