- Rejestracja
- Kwi 12, 2012
- Postów
- 28
- Buchów
- 0
WHITE DWARF AF
Info: Susz z outdoora znajomego. Nasionko od Satindi's Friends Seeds. Roślina wspomagana naturalnymi nawozami.
Sposób palenia: 2 bicia lufy
Wygląd i struktura: Jak widać na zdjęciu, topek dosyć zbity, w umiarkowanej ilości żywicy. Słabo otrimowany, o kolorze ciemnozielonym. Sprawiał wrażenie masywnego.
Dym/Smak: Dym gęsty, delikatny, nie drapał w gardło ani nie dusił w płucach, ciężko się zakaszleć, naprawdę przyjemnie się tym zaciągać. Miał słodkawy posmak. 8/10
Zapach: Delikatny, mało intensywny. Czuć było słodko-cytrusowy aromat. 7/10
Moc: Bez rewelacji, powiedziałbym że kopnięcie bardzo przeciętne a nawet słabe, jak nie raz od dila. Upie****aczem tego bym nie nazwał. Aby porządnie się zbakać potrzebna nam będzie większa ilość. 4/10
Działanie: Wchodzi z małym opóźnieniem, na początku towarzyszyło mi pobudzenie i natychmiastowa suchość w buzi. Odczuwałem efekt, jakby działanie tego palenia było na "drugim planie" mogłem na chwile zapomnieć o tym że jestem pod wpływem dwarfa i po chwili znów być w lepszym świecie . Po paru chwilach jednak straaaaaaszne wbija w fotel, jak mało które palenie. Silnie działa na ciało, ma się wrażenie ciężkości i zmęczenia fizycznego. Wykonanie każdej czynności po tym gatunku staje się nie lada wyzwaniem, bardzo rozleniwia, najprzyjemniejszą rzeczą staje się wygodne siedzenie. Oczy tradycyjnie przekrwione. Nie obyło się też bez jedzenia, bo gastro włącza sie potężnie, apetyt ciężko zaspokoić. Rano bez "jointowego kaca". 5/10
Ogółem: Jest to indica która nie nadaje się na codzienne i poranne palenie, chyba że mamy zamiar cały czas siedzieć w domu. Jej atutem jest na pewno łagodny i przyjemny w smaku dym, pali się bardzo przyjemnie.
OCENA: 6/10
Ostatnia edycja: