White Russian AF

[nie pamietam]

Witam. Dopiero odkryłem, że jest cały dział przeznaczony na ścinki, a ja jak głupi pytałem w ogólnym... a tam mało kto odpowiedział.
White russiany automaty dzień dziś 69.

Sprawa wygląda tak
Na zdjęciu jedna z roślin, z dnia wczorajszego.

a tu jeszcze zdjęcie z przed 3 dni

I teraz tak. Ppo jutrze w nocy wyjeżdzam i nie będzie mnie dość długo (11dni) i teraz... Czy jak 10-tego zetnę to bardzo dużo stracę na jakości i ilości czy raczej już bez znaczenia ?
Czy suszenie 12 dniowe, nie będzie zbyt długie ?

Wszystkie te komplikacje wynikły z tego, że to mój pierwszy raz a ja zasugerowałem się, że jak producent podaje 60-70dni to w tyle będzie, jutro mija 70 dzień. Rośliny rosną pod słońcem, jednak nie w ziemi, a w doniczkach, ale jak pod słońcem to ponoć kwalifikuję się to jako outdoor. Tak też tutaj założyłem temat.

Pozdro.

 

[sztylet]

moim zdaniem jutro możesz zrobić .A.:harvest: na oko 70% trichomów dojrzałych, równie dobrze możesz poczekać te 12 dni choc nie liczył bym na zbyt zmienny wynik, 2 opcja .B.(przez twoją nieobecność mógłbyś ją postawić w zaciemnione miejsce i po powrocie ją suszyc (według mnie nabiera lepszej "Mocy Urzędowej". Aha im dluzej suszysz tym palenie jest lepsze(chlorofil zostaje rozłożony itd, przez co (temat jest mniej gryzący ,bardziej aromatyczny).,nie wspominając o curringu mm wtedy to już wogole sztos. podczas suszenia pamietaj! nie zapomnij umieścić pomidora w miejscu przewiewnym(pleśń i inna spie****ina może wtargnąć na topa) wiadomo w dość ciepłym miejscu (optymalna temp 25% jak na taki okres Suszenia mysłe ze była by OK)(lecz eh nie jestem pewny tee 12 dni ekspert niech sie wypowie czy jak wrócisz to te toropiki mogą być w dotyku tak kruche ,że się bedą rozlatywać i bedziesz miał miałowaty materiał . I taaak gdy trichomy są w pełni dojrzałe upie****ają niesamowicie zamulająco .... ,gdy zaś jest ciachnięty nieco wcześniej ma działanie bardziej łagodne lecz tak czy siak WHITE RUSIAN = wyrywacz z butów ;] twój jest jak mówisz na "1 raz" bardzo ładny , producent mniej więcej napisał w jakim czasie można spodziewać się wesołej chwili ścinki ,lecz zazwyczaj automaty na outdoor siedzą po 3 miesiące i żyją, mysle ze producent napisał optymalny czas LECZ INDOORR wiadomo wtedy czas zostaje skrócony .

mam nadzieje ze co nieco doradziłem



TO JEST WYŁĄCZNIE MOJA SUGESTIA /\ (jestem z krótkim stażem więc mogę się mylić
BLESS!:smokee:

 

[nie pamietam]

Poczekać to właśnie nie za bardzo, dlatego, że one bez wody wytrzymują 3 dni, a nie 11-12. Po 3 dniach od podlania jest susza w całej doniczce.
Co do curringu to jak najbardziej jest w planach i będzie na 100%, tylko czytałem że jak się zbyt długo suszy to może być źle.

I właśnie czy piwnica się do tego nada ? Jest małe okienko uchylne ale mimo to obawiam się o świeże powietrze.
Plus czy stosować tą całą ciemnie teraz na 48h przed ścinką czy dać im jeszcze te 2dni fotosyntezy ?

Mam jeszcze BlueBerrego x Lowryder2 lecz ten nie jest w pełni dojrzały (ciekawa sprawa bo góra ma sporo brązowych włosków a dół dopiero zaczął kwitnąć i dopiero się formują kwiaty) i mało z niego wychodzi, tak tez planuje zakup takiego dozownika do wody, który ponoć przepuszcza wodę tylko wtedy jak gleba jest sucha. Jako, że nie wiem czy takie coś zadziała i czy dobrze się sprawdzi przetestuje to tylko na tym blueberry

 

[sztylet]

Ostatecznie jeśli chcesz ja przytrzymać (łapiesz łopate ,wykopujesz otwór ,spód doniczki odkryty montujesz ją w ziemię i spokojnie wytrzyma i 3tyg (korzenie ma tak rozbudowane ,że wgłębi ziemi miała by wody pod dostatkiem ,lecz według mnie przy takim stadium flow osobiście nie bawił bym się w to..
https://www.forum.haszysz.com/suszenie-curring-t414.html -- looknij
CIEMNIA 48h przed ścinka na pewno poprawi powera , jeśli masz jeszcze taka możliwość potrzymaj je te 2dni w ziemi ,lecz pojutrze wyjeżdzasz więc nie wiem jak to ogarniesz ;D

piwnica hmmm z tego co wiem jest w niej duuużo wilgoci ,zniwelować się jej zbytnio nie da
ja osobiście polecił bym ci wiatrak (zwykły duży do chłodzenia dupy w upalny dzien) ,-- przewiew za***isty ;p , wilgoć są róóóżne sposoby od specjalnych pochłaniaczy wilgoci po zwykły ryż ,zawsze coś możesz dla pewnośći podczepic na toropikach żeby wchłaniało i nic ci jej nie opanuje

(ciekawa sprawa bo góra ma sporo brązowych włosków a dół dopiero zaczął kwitnąć i dopiero się formują kwiaty)
jest to całkiem normalne "góra" szczyt jest nasłoneczniony non stop więc kwitnął o wiele szybciej niż te nieco niżej,
ZAMIAST DOZOWNIKA JEŚLI MASZ SPOTA ORAZ BB JEST TAKŻE W DONICZCE POMYŚL NAD PORADĄ WYŻEJ ;] /\
Z fartem <smoke>

 

[nie pamietam]

Jednego WR-a ściąłem. Topy umieściłem w kartonowym opakowaniu i porobiłem w nim dziury i sobie tak będzie leżał, w domu.
Drugi WR i BB są pod kroplówką i je zostawiam. Mam tylko na dzieje, że to wie kiedy się zatrzymać z tym kapaniem. No ale na opakowaniu jest napisane, że automatyczne dozowanie wody, no to musi jakoś działać, tym bardziej że ten stożek nie ma żadnych dziur jest cały ceramiczny i jakoś woda przez niego przechodzi..

Tak na marginesie.. ależ żal było ścinać.. zabijać tak roślinkę.. No ale to naturalna kolej rzeczy, uprawia się dla zbiorów.