wiedza mojego starego o mj. bez komentarza;-)

[Joincik]

gadałem dzisiaj ze starym o gandzi.on wie że pale.
-wiesz że marihuana szkodzi
-niby jak
-jak będziesz palił to umrzesz w wieku 25 lat
-buahahahahah(padłem na ziemie i płakałem ze śmiechu(dosłownie) :lol: )
-(banan na twarzy cały zapłakany ze śmiechu)niektóre plemienia palą konopie
i ludzie z nich żyją nawet 80lat
-nie pie**ol głupot będziesz zwiększał dawki aż przdawkujesz i umżesz
-(znowu ostry śmiech)dawka śmiertelna to 600 skrętów lub 8kg w 24 godziny
-będziesz brał inne narkotyki a marihuana to narkotyk więc napewno szkodzi!
-czy jak będe pił raz na tydzień, miesiąc piwo to skończe pijąc denaturat pod sklepem? jak szkodzi?!
-dobra nie rozmawiajmy o narkotykach bo nielubie tego tematu
(nagle chwycił za telefon i udawał że ktoś do niego dzwoni)
-po prostu niewiesz że to nieszkodzi i nie możesz znaleźć argumentow
żeby mi udowodnić że jednak szkodzi

wyszedłem z jego pokoju śmiejąc się dalej i z planami napisania tego tematu

 

[sd]

Ogólnie wiedza rodziców o MJ jest opłakana

 

[bialy_mis]

Powinni rodzicow szkolic w tych tematach bo to tragedia.

Moj stary troszke bardziej kumaty jest ale wierzy w to co napisali w przekroju czy okroju czy ch*j wie w czym.

To bylo tak:

-pokaz mi ta mrihuane no! (zajrzal do boxa... poszedl do kuchni po ta gazete w ktorej bylo zdjecie krzaka... ustal i zaczal porownywac )
Noo! Oczywiscie, to jest to!
-co?
-MARIHUANA! Ja przygotowalem sie na ta rozmowe. Popytalem kolegow. Jeden byl nawet za toba, ze mozesz spalic skreta na tydzien i pobawic sie w te konopie ale zostal przeglsowany! Patrz... (wskazal na gazete).
"nawet zwolennicy marihuany przyznaja, ze uzaleznia" "palenie marihuany powoduje raka pluc, dym jest sto razy szkodliwszy od tyotniu" Takie tematy zaczal czytac...
-Ja nadal stoje z usmiechem na twarzy... nie odzywam sie, zeby nei wywolac burzy :mrgreen:
-Wiesz, ze za to ja z mama mozemy miec powazne klopoty?!
-No wiem...
- Wiec masz to wyrzucic!
- Ale tato... ja tyle pracy w to wlozylem.
- Racja... ta lampa i wgole...
- Ja bym ci nic nie mowil gdyby to tak nie smierdzialo... to czuc juz w drzwiach!
- No wiem... ale ja chce zarobic... dla nasion to trzymam ludzie to kupuja.
- No dobrze... nie powiem mamie ale to ostatnia uprawa!

Oczywiscie to nie bedzie moj ostatni indoor 8)

 

[Rider]

u mnie sytuacja wyglad tak: tata chyba nie widzi roznicy miedzy marihuana a heroinom, tak mi sie wydaje, niegadam z nim za czestio bo widze go 2 miechy w rokku...
Ze starsza jest calkowicie inna rozmowa, a raczej wojna na slowa, gdyz moja mama chadzac po ruznych "specjalistach" + psycho-terapeutach -loga -iatrach -analitykach... bylem pewny ze cos z tej rozmowy wyniknie ze dowie sie wszelikich faktycznych informacji na temat konopii, majac nadzieje... jednak sie zawiadlem i doznalem szoku co mi powiedziala... mowi ze od marihuany sie szybko umiera, niszczy muzg, powoduje ciezkie uzaleznienie, totalny zanik pamieci itd. i mowi tak serio, troszke w tym prawdy tyko o 1000x wyolbrzymine... zrobili jej takie pranie mozgu ze na wet pokazujac jej wszelkie racjonalne raporty i artukuly, zbluznila gloszac ze to cpunska teoria ich wyimaginowanego swiata... majac lze w oku strasznie ja opie****ilem, tak ze ustapila i dala sobie spokuj, naraznie moge sobie spokojnie jarac, choc troszke nasze stosunki sie zamglily, to i tak jast dobrze, bedzie lepiej, az wkoncu spotkam sie z moim strym i pewnie pojade na wycieczke do Monar'u heh

 

[Joincik]

mnie stary niedługo pewnie też wywiezie do ośrodka będe miał bliżej do tomka -kolegi który mieszka obok ośrodka

 

[bialy_mis]

Nie cieszcie sie tak na wizyte w osrodku... bedziecie chcieli stamtad wyj***c po pierwszym dniu pobytu. Tam nie siedza madrzy ludzie palacy trawke, to stado ***nietych brauniarzy. Bylem u kolezanki mieszkajacej obok osrodka takiego... widzialem na wlasne oczy jak paru wlasnie uciekalo stamtad. Jezeli pierwszego dnia nikt was nie poprosi o podniesienie mydelka to bedzie dobrze :mrgreen:

Boje sie o was chlopaki...

 

[lechowiec]

mnie stary niedługo pewnie też wywiezie do ośrodka

stary niedaj sie

 

[MoNtAnA]

Kiedys zagadałrm do starego, tata chciałbyś sobie zajarac ganje, a on- jeszcze mnie nie popie****iło, żeby rarac ten syf to wyrzera muzg, i uzałeżnia , najpier zaczyna się od ganji potem kończy sie na twardych dragach - muj stary pali ok 2-3 paczki szluguw
dziennie i on muwi o uzależnieniu(pozostawiam bez komentarza)
:wink: :!: :!:

 

[koyot]

http://www.narkotykibodek.patrz.pl/

daje drugi raz tego linka...tutaj jest 95% prawdy

a ta pare z łodzi...łeeee bym powystrzelał...az ciaryki przechodza na mysl jak to musiało wszytko sie potoczyc... :x :x :x

Predazzo: Wywalilem to z dzialu hodowla...

 

[Komar_THC]

A ja ustaliłem ze starym ze jak zalegalizują juz zielsko to se z nim przypale Qrwa szkoda ze nie pali fajek bym mu dosypał... By sruszek poznał swiat jakiego jeszcze nie widział :mrgreen:

 

[KuCzaPakA]

Moja mama kiedyś chodowała marihuane ale nie do palenia Biedna nie wiedziała co traci 8) hehe powiedziałem jej ze chce sobie zachodować ,powiedziała ze sie zastanowi napewno sie zgodzi jak poprawie oceny w szkole :twisted: Musze sie postarać jak chce mieć swoje ziołko

 

[ziiba1]

ja mam luzik ze matulką tyle ze nie pozwala mi palić w tygodniu bo szkoła itd miałem kiedyś fajną akcje wyhodowałem jakieś średnie zielsko i juz sie długo suszyła a mama wychodząc powiedział mam nadzieje że nie będziesz teraz tego palił (to była środa) mama wyszła a ja nabiłem z kumplem jedną tube potem drugą trzecią czwartą, zjaraliśmy się tak bardzo że na oczy nie patrzeliśmy matula wpadła i zaczęła się drzeć że miałem nic nie palić a ja do niej że chciałem tylko spróbować nie wiedziałem że tak kopie a ona oki i se poszła!

 

[Shadow]

moi starzy jakby sie dowiedzieli ze pale to by mnie chyba z domu wyje**li

 

[Shogo]

ja jeszcze hoduje bez wiedzy rodzicow ale to i tak jest cieszko ukrywac

raz moja stara zobaczyla na krzaczek i sptala sie

-co to jest??

a ja do nie

-cytryna xD

a ona
-tak nie wyglada cytryna ??

a ja na to

-to inny gatunek

 

[gez]

dzisiaj mialem warsztaty nt. roznych uzywek, miedzy innymi dowiedzialem sie ze THC uzaleznia fizycznie.