- Rejestracja
- Maj 26, 2020
- Postów
- 316
- Buchów
- 89
Cześć, czytałem że w hydro najtrudniejsze jest wysianie pestki czyli dotrwanie do dnia w którym roślinka przepuści korzeń za koszyk ( dwc) by móc czerpać z wody i się rozwijać, kupiłem kostkę z Wełny mineralnej Grodna coś koło 10cm na 10cm i 6.5h i ukroiłem z niej kostkę ok 3x3 i 5cm wysokosci, pestka wykiełkowała, korzonek ok 2cm i trafiła do kostki, kostka uprzednio wymoczona w wodzie o pH 5.5. Minął 9 dzień ... I nic, żadnego korzenia, wszędzie czytam ze po 5 dniach już korzenie wychodzą i roślinka trafia do pojemnika z wodą ... A u mnie nic, jako że mam kilka pestek w zapasie i traktuje całość jako naukę, zacząłem delikatnie szukać korzeni i znalazłem bardzo głęboko w kostce, od samego już początku gdy kroiłem kostke na mniejsze kostki, zastanawiałem się czy kiełek sobie poradzi no i definitywnie miał problem... Kiepska kostka? Może za duża? Może są różne rodzaje kostek?Jakie macie patenty przy kiełkowaniu do DWC tak by proces przeszedł szybko i bez komplikacji? Czy w trakcie oczekiwania na korzenie wychodzące z kostki, lejecie samą wodę o pH 5.5 - 5.8 czy może dodajecie jakieś bajery na rozrost korzeni? A może użyć czegoś innego niż kostka? Nim ją kupiłem wydawało mi się że taka kostka jest miękka natomiast moja jest twarda... Od początku dziwnie mi to wyglądało... Macie jakieś rady? Pomysly?
Ostatnia edycja: