2 dni temu zostawiłem nasiono pomidora do wykiełkowania w szafie na noc, wieczorem nie było żadnego śladu kiełka, rano jak się obudziłem i zajrzałem do szafy to był kiełek który miał z 1,5-2cm i 2 listki. Postawiłem go od razu na parapet gdzie dobrze świeci słońce, ale bardzo się wyciąga na długość (ma jakieś 4-4,5cm). Jak zatrzymać ten proces? Bo listki są malutkie, a jak mi wyrośnie taki badyl to raczej dobrego plonu nie będzie.