nasiona marihuany

Wyginanie lufki :)

Wyszukiwarka Forumowa:

ITAL!ANO

Well-known member
Rejestracja
Sie 16, 2006
Postów
417
Buchów
1
Nieznalazłem na forum takiego lub podobnego tematu więc zakładam :)

No więc dziś chciałem sobie elegancko wygiąć lufke :) (na kuchence gazowej :p) No i coś mi niewyszło :/ Zaczęło się nawet dobrze, bo po dobrym rozgrzaniu fajnie się wyginała, ale niedokońca... No i chciałbym jakieś rady jak i czym wyginać taką rozgrzaną lufe? Osobiście próbowałem gwoździem, ale chyba to nie to... Jak ktoś już wyginał swoje lufy to czekam na jakieś rady :p
 

Mazar

Well-known member
Rejestracja
Maj 17, 2006
Postów
69
Buchów
0
pfff ale temat :pl: przeciez taka wygieta lufke mozna kupic juz za 5zł albo i taniej!
a co do tego wyginania to chyba trzeba stopniowo
 

d3StRuCtOR

Well-known member
Rejestracja
Mar 26, 2006
Postów
251
Buchów
0
normalnie nagrzewasz i wyginasz o cos :D tylko ze jak powyginasz to latwiej peka
 
M

Morir

Guest
tylko ze jak powyginasz to latwiej peka

Hmm ja kiedys sobie powyginalem (opieralem jedna koncowke lufy o palnik kuchenki z gory druga trzymalem i lekko naciskalem, az jak sie nagrzala to szla). Fakt ze jest niewygodna do palenia (przesadzilem deczko z wyginaniem) jednak... Zrobilem to chyba ze 1,5 roku temu, a lufka dalej dziala ;] Zawsze mam "normalna" prosta lufke, ale nie raz sie zdarzy ze sie zbije - wiec dopoki nie kupie nastepnej (czasem nawet kilka palen) to uzywam tej, i tak od dluzszego czasu - przeszla ze mna wiecej niz jakakolwiek inna - nie wiem, moze dobrze sie powietrzem zahartowala :D
 

VipGrower

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Maj 9, 2006
Postów
629
Buchów
1
Jak ktos chce zobaczyc dobrze wygiete szklo to ostatnio do wodnej wyginalem i jest fota w temacie o wodnych przede wszystkim jesli nie chcecie oslabic szkla musi byc powoli rozgrzewane i powoli chlodzone wtedy jest dobrze zahartowane poza tym najlepiej jesli podgrzewacie szklo do tak wysokiej temp. ze wygina sie pod wlasnym ciezaremwtedy giete miejsce gnie sie rowno i nie powstaja garby :thumright:
 
D

Di-O

Guest
Morir napisał:
Zrobilem to chyba ze 1,5 roku temu, a lufka dalej dziala ;]

to co to za szklo :| kupywalem rozne lufy i duze i male ale zadna nie wytrzymala 1,5 roku ; ] jeszcze wyginana nad palnikiem :|
 
M

Morir

Guest
Di-O ja tez... I dla mnie tez to jest dziwne, ale dziala. Fakt faktem ze jedyny jej plus poza tym ze zawsze jest na stanie to to ze w miare wylapuje kometki ;p
 

Jamal

Well-known member
Rejestracja
Mar 14, 2006
Postów
51
Buchów
0
Nie wiem jaki sens jest w wyginaniu lufek kiedy mozemy kupic juz gotowa (wygieta) w kiosku itp. ale w sumie zrobic cos samemu to frajda pozniej.
 
M

Morir

Guest
U mnie to byla kwestia takiej po prostu bomby przy opalaniu nad kuchenka gazowa ;] Bez celu, taka tam glupia faza :p
 

Jamal

Well-known member
Rejestracja
Mar 14, 2006
Postów
51
Buchów
0
Morir napisał:
U mnie to byla kwestia takiej po prostu bomby
takie bomby sa najlepsze i z kad ja to znam :D

PS. Di-O czy twoj avatar to scena z LasVegas Parano?? :p nietoperze ...
 
D

delete

Guest
Ja dzisiaj wyginałem lufkę ;d tak sie rozgrzała e sie gieła pod włąsny ciezarem i nagle słysze psssruu patrzę, popękała ; =\ do zimenjj wody sybko.. trzyma sie jakos, po chwili odpadło. Ale była max mocna, żuciłem z 1 pientra o ziemię (asfalt) i sie nie pobiła ;d i taka dziwna w dotyku, jakby mniej sliska, ale bardziej gładka
 

VERSACZ

Well-known member
Rejestracja
Maj 30, 2006
Postów
396
Buchów
0
Ghonox napisał:
tak sie rozgrzała e sie gieła pod włąsny ciezarem i nagle słysze psssruu patrzę, popękała ; =\ do zimenjj wody sybko

zaj.ebisty pomysl z ta zimna woda :D na fizyke nie chodzisz? :D
 
M

Morir

Guest
Zimna woda... Nie radze, bo latwo przehartowac - chociaz, jesli ktos potrafi (albo bedzie mial farta), to zahartuje tak ze bedzie duuuuuzo mocniejsza - jak bedzie trzymana w wodzie za krotko to sie niedohartuje, jak za dlugo to sie przehartuje. W obu przypadkach bedzie bardzo krucha. Ile trzymac - nie wiem, nie pytajcie, to sucha teoria ;]
 

kopciuszek

Member
Rejestracja
Cze 22, 2006
Postów
24
Buchów
0
Ghonox napisał:
Ja dzisiaj wyginałem lufkę ;d tak sie rozgrzała e sie gieła pod włąsny ciezarem i nagle słysze psssruu patrzę, popękała ; =\ do zimenjj wody sybko.. trzyma sie jakos, po chwili odpadło. Ale była max mocna, żuciłem z 1 pientra o ziemię (asfalt) i sie nie pobiła ;d i taka dziwna w dotyku, jakby mniej sliska, ale bardziej gładka


tss... z ta woda to teraz dales, od razu peka szklo. tez probowalem na rozne sposoby i nigdy wygieta lufa nie wytrzymala do nastepnego dnia... od tego wyginania oslabia sie szklo, no chyba ze ktos wie jak taki wyrob zachartowac. fajny motyw jest polaczyc kilka lufek (du*e wsadzic do kanki nastepnej lufki i tak kilka lufek) przytopic na laczeniu, a potem calosc jeszcze fajnie powyginac, tylko tak jak mowilem szklo jest nietrwale po takiej obrobce nad palniekiem :pl:
 

VERSACZ

Well-known member
Rejestracja
Maj 30, 2006
Postów
396
Buchów
0
Morir napisał:
Zimna woda... Nie radze, bo latwo przehartowac - chociaz, jesli ktos potrafi (albo bedzie mial farta), to zahartuje tak ze bedzie duuuuuzo mocniejsza

nie takim sposobem. szybka zmiana temperatury i lufa peka. kiedys w zimie wyjelem szklo z kiermany,odpalilem i cybuch odpad. :sunny: albo raz jak lufa byla goraca to na nia dmuchnelem i tez hu.j pekla :sunny:
 

Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany

Polecana klinika konopna GreenDoctor.pl

Góra Dół