Spokojnie spokojnie... miejsc jest bardzo dużo. Mam opracowane już wszystko. Mam dwa miejsca gdzie nikt "chyba" nie chodzi. Jedno kolo malutkiego strumyczka inne troche dalej. Jakos zabeziecze te miejsca i zobacze czy ktos tam chodzi. Np. owine 4 kolki sznurkiem. Jesli przez zime przetrzymaja to bede w 100% pewny. Raczej w 90% nigdy nie wiadomo co komu strzeli do glowy i sie ybierze gdzies. Growmen masz rację... najgorszym problemem będą psy. Ale oprawcowalem jakimi sciezkai laza ludzie z psami. Sam mam psa i tez chodze po polach. Albo elektrycznego pastucha zaontuje :mrgreen: