Cześc wszystkim.Mozliwe,że sie powtórze z pytaniem,ale prosiłabym o taką treściwą odpowiedź,bo jednak nikt nie umie mi powiedziec,co właściwie takiego sie stało,że mi nie wyszło.Jarałam 1 raz,skuna(tak mówili kumple
)no i tego było naprawde mało..cwiartka jakaś.I coś mi kurde nie siadło nie wiem..nagle zaczeło mi sie cholernie kręcic w głowie,miałam zaburzenia orientacji czasu,strasznie sie bałam o siebie
(myślałam ze umieram),czułam bóle w różnych miejscach,zwłaszcza w głowie,zdawało mi sie że pulsuje mi mocno krew,miałam wrażenie ze coś mi chodzi pod skurą,cały czas mnie suszyło no i myślałam, ze coś dziwnego sie dzieje z moim ciałem...no i naprawde czułam sie tragicznie..minęło już od tego momentu sporo godzin,a ja teraz jak siedze mam podobne odczucia do tamtych..,bolą mnie rózne miesnie i ogolnie źle sie czuje,do tego gardlo..to sie znowu powtarza,ale słabiej...czy ktos moze mi powiedziec co to ku*** jest? Czy to sie znowu powtórzy jak będe jarac 2 raz?Czy miałam tak, bo źle sie nastawiłam psychicznie?(bałam sie strasznie
).Czy moze po prostu ja nie moge jarac?(buuuu;() Help
!!!Z góry dzięki