- Rejestracja
- Gru 10, 2020
- Postów
- 64
- Buchów
- 78
- Odznaki
- 2
Cześć, mam duży dylemat w głowie
Wczoraj poszedłem na spota zobaczyć co u roślin które wsadziłem parę dni temu
Przyszedłem do pierwszych trzech patrzę, wszystko świetnie ładnie rośnie, brak śladów ludzkich itp. więc idę do pozostałych roślin
Przychodzę a tam 2 rośliny po prostu zniknęły...
Jedna wygląda jak by była całkiem wykopana, a druga wyparowała
Spot znajdował się w trzcinie (szczerze nie wiem co to dokładnie jest)
W obawie chciałem przesadzić tamte 3 pozostałe, lecz nie mam gdzie, u mnie jest trochę problem ze spotami (Inne spoty są ale na totalnym przypale)
Myślicie że to sprawka człowieka czy może sarny/dzika? Sarny kręcą się tam dość często, co wizytę na spocie spotykam przynajmniej jedną sarnę
Tylko te 2 rośliny są ruszone... I czy sarna zjadła by całą i nawet gałązka by nie została? Musiało się to stać między 10 a 15 maja
Tym bardziej dziwie się że ktoś by je wykopał, bo wygodniej takiej osobie by było po prostu poczekać do zbiorów i zwyczajnie zabrać już cały krzak
Przy okazji zapytam już tutaj, czy był by sens wsadzić dodatkową roślinę do boxa do donicy około 20-25L gdzie rośnie już inna paro tygodniowa roślina?
Zdjęcia
Przed
Po
Wczoraj poszedłem na spota zobaczyć co u roślin które wsadziłem parę dni temu
Przyszedłem do pierwszych trzech patrzę, wszystko świetnie ładnie rośnie, brak śladów ludzkich itp. więc idę do pozostałych roślin
Przychodzę a tam 2 rośliny po prostu zniknęły...
Jedna wygląda jak by była całkiem wykopana, a druga wyparowała
Spot znajdował się w trzcinie (szczerze nie wiem co to dokładnie jest)
W obawie chciałem przesadzić tamte 3 pozostałe, lecz nie mam gdzie, u mnie jest trochę problem ze spotami (Inne spoty są ale na totalnym przypale)
Myślicie że to sprawka człowieka czy może sarny/dzika? Sarny kręcą się tam dość często, co wizytę na spocie spotykam przynajmniej jedną sarnę
Tylko te 2 rośliny są ruszone... I czy sarna zjadła by całą i nawet gałązka by nie została? Musiało się to stać między 10 a 15 maja
Tym bardziej dziwie się że ktoś by je wykopał, bo wygodniej takiej osobie by było po prostu poczekać do zbiorów i zwyczajnie zabrać już cały krzak
Przy okazji zapytam już tutaj, czy był by sens wsadzić dodatkową roślinę do boxa do donicy około 20-25L gdzie rośnie już inna paro tygodniowa roślina?
Zdjęcia
Przed
Po