- Rejestracja
- Maj 21, 2012
- Postów
- 29
- Buchów
- 0
Witam forumowiczów!
Gdy teraz, na flo, robię roztwór woda+nawóz (florovit jesienny, ok. 35ml, czyli 7 nakrętek) wychodzi mi ph 6,5 z groszami. Aby uzyskać ph 6,65 muszę dodać mnóstwo dolomitu (ok. 30 łyżeczek do herbaty). Rzecz jasna mieszam i podlewam (raz na tydzień tym wynalazkiem) samą brązową cieczą (bez piasku).
Spostrzeżenie: w glebie jest sporo "szlamu" dolomitowego, woda ciężko przesiąka przez glebę.
Pytanie: czy powinienem podwyższać ph czymś innym, czy nie przejmować się tym "szlamem"?
Gdy wsadzam palec do donicy dla zbadania wilgotności gleby, wyjmuję palec cały oblepiony "szlamem" dolomitowym. :-/
Proszę o radę i z góry dzięki
Gdy teraz, na flo, robię roztwór woda+nawóz (florovit jesienny, ok. 35ml, czyli 7 nakrętek) wychodzi mi ph 6,5 z groszami. Aby uzyskać ph 6,65 muszę dodać mnóstwo dolomitu (ok. 30 łyżeczek do herbaty). Rzecz jasna mieszam i podlewam (raz na tydzień tym wynalazkiem) samą brązową cieczą (bez piasku).
Spostrzeżenie: w glebie jest sporo "szlamu" dolomitowego, woda ciężko przesiąka przez glebę.
Pytanie: czy powinienem podwyższać ph czymś innym, czy nie przejmować się tym "szlamem"?
Gdy wsadzam palec do donicy dla zbadania wilgotności gleby, wyjmuję palec cały oblepiony "szlamem" dolomitowym. :-/
Proszę o radę i z góry dzięki
Ostatnia edycja: