P
Pan Antoni
Guest
ludzie pomocy ! posadziłęm sobie roślinkę w szklarni w której normalnie pomidorki ogórki i takie tam warunki pierwsza klasa miejsca dużo wilgotno niewierygodnie a ciepło jest tak ż e po kilku minutach wychodze z niej cały spocony%-) ale mam problem wysadziłem ja jakośna początku maja, i nie stosowałem zadnej techniki przycinania czy treningu jak to sie fachowo mówi. ponieważ wybrałem najgorsze nasionka i w konsekwęcji juz małe roslinki wiec pomysląłem sobie nie warto przycinac i tak nie urośnie. w tym momecie roślinka ma juz ponad 1,5 metra i nie mieści sie w szklarni ;| zaczyna sie zawijac po suficie juz około 15cm jest zgięte kompletnie i zaczyna robić sie karłowate w związku z tym że nie ma miejsca ? i jest poprostu wielka czy moge jeszcze cosz nia zrobić ? czy zostawić a sama sobie poradzi ? czy cos jej grozi ? najlepsze jest to że jej dolne odnogi też zaczynają piąć sie ku górze i zapewne osiągną ja w ciągu 2 tygodni ;| Pomocy ! jak mi sie uda to umieszcze foty