nasiona marihuany

Zastosowanie RSO z marihuany na niegojące sie gnijace rany - czy to ma sens?

Wyszukiwarka Forumowa:

Rizzo

cannabis growing outdoor
Weteran
Rejestracja
Sty 3, 2014
Postów
1,027
Buchów
5,235
Odznaki
1
Witam,

Mam pacjenta który posiada bardzo poważnie wyglądające rany. Sprawa jest o tyle poważna że przez kilkanaście lat żaden specjalista w Polsce nie był w stanie coś z tym zrobić aby choć zatrzymać rozrastanke się tych ran.
Wygląda to dosłownie jak rany po waleniu krokodyla. Zaczęło się od niewinnego zaklucia czymś tam przy wywrotce jakaś wsk jak chłop był jeszcze gnojem. Aktualnie ma zgnite obie nogi praktycznie od kostek do kolan. Gość stracił już wiarę w jakiekolwiek leczenie bo przez naście lat nawet nie ustalono co to ku**a jest.
Nie chcą mu też u***ac tych nóg bo nie ma gwarancji czy rany po cięciu się zrosna czy może znów wszystko będzie gnic.

Padł pomysł że może by tak olej rso skoro przerobil już wszystkich specjalistów w Polsce jak i znachorow.

Może ma ktoś jakaś wiedzę/doświadczenie przy gojeniu poważnych ran. Moz3 namiary na jakiegoś lekarza co ma pojęcie o leczeniu konopiami. Wszystkie informacji rady czy wskazówki miłe widziane.

Pozdro
 

El Muerto

Mechiko Citi Kartel
Rejestracja
Sie 13, 2013
Postów
132
Buchów
30
Kurde nie wiem czy to w ogóle będzie mógł wsmarować, pić jak najbardziej. Może próbował ale Propolis bardzo dobrze działa na gojenie ran i ogólnie na organizm ( naturalny antybiotyk ). Można maść zrobić ale podobno najlepiej nakładać na gazę pozostałości po zrobieniu nalewki z owego specyfiku i przytwierdzić w miejsce gdzie sie ma goić. Jest to dokładniej kit pszczeli ( pszczoły sobie tym uszczleniają ule, działa baketriobójczo itd.)Jest na allegro ale najlepiej poszukać lokalnego pszczelarza dla pewności produktu. 50-100 g rozdrobnić na małe grudki, materiał wsypać w spirytus lub alkohol 70% około 0,5-0,7l (ja rozrabiałem z wódką i też spoko) i macerować 2 tygodnie w ciemnym miejscu codziennie mieszając. Później odfiltrować i tą papke co zostanie odłożyć i to nakładać na opatrunki, nalewke odlać i pić po kilkanaście do dwudziestu kropli, nie za często bo się cżłowiek uodparnia. Pewności 100% nie dam, że sie wyleczy ale możliwe że pomoże. Na górne drogi oddechowe jest jedyny no i właśnie na gojenie ran. Co do RSO jak chłopu nic nie pomaga to nawet łączył bym go z tą papką dla lepszego efektu. W moim przypadku taki mix zlikwidował wypryski na twarzy. Z tego co wiem z wrzodami też sobie elegancko radzi to warto by spróbować. Nie może mieć chłop uczulenia na miód.
 
Ostatnia edycja:

Iskra

Well-known member
Rejestracja
Lut 3, 2020
Postów
237
Buchów
806
Odznaki
2
Czy ta zgnilizna mu nie idzie du góry? jak idzie to trzeba będzie ciąć jak nic nie pomoże .Ja nie poradzę ale można by spróbować Marihuana może pomóc nawet inhalując się może bardziej dotlenić organizm to tego zrobić maść .Mi kiedyś siniak długo się paskudził już myślałem ze rak on na mierniccy ale liście wcierałem świeże i paliłem i się zagoiło blizna została .
 

Eko

997
Weteran
Rejestracja
Paź 2, 2009
Postów
3,327
Buchów
4,335
Odznaki
13
nakładanie , pićie smarownie itd nic nie da na martwą tkankę , nie wierze w to że specjaliści nic nie mogą z tym zrobic ani rozpoznać?, polecam zacząc leczenie od pozbycia sie martwej tkanki , np larwami much , potem zastosowac terapie z pijawek , i miedzy czasie robić rehabilitacje ,nie dokrwione czesci ciała nie będą mogły sie odbudowac a skoro nie pracuje nogami jak należy to i to może byc powodem gnicia , po pozbyciu sie martwej tkanki dopiero wtedy można myśleć i maściach itd po odbowiednim zbadaniu przez lekarzy...
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół