Przez noc możesz potrzymać, ale moim zdaniem najlepiej jak tylko pokaże się kiełek pakować do podłoża. Jak się trzyma wykiełkowane nasionka dłużej w mokrym to czepia się pleśń, no i przy manipulacji dłuższy kiełek łatwiej uszkodzić.
Przy okazji, byłem zaskoczony jak zobaczyłem że roślinka która ledwo co wybiła nad ziemię i nawet nie zrzuciła jeszcze skorupki ma już korzonek na 5 cm. W związku z tym lepiej sadzić w pojemnikach wysokich przynajmniej na 12 - 15cm. Mel Frank w książce o uprawie pisze, że siewka na początek wypuszcza w dół korzeń długi na ok. 10cm. Co ważne, radzieccy uczeni
udowodnili, że jeśli nie ma miejsca na ten korzonek to roślinka się stresuje i rośnie prawdopodobieństwo, że okaże się samcem.