nasiona marihuany

Znikające zapałki> Nygga prosto z NYC

Wyszukiwarka Forumowa:

Dzidek

Well-known member
Rejestracja
Gru 8, 2005
Postów
286
Buchów
0
Awięc kiedyś poszliśmy sobie z kumplami przypalic nad rzeczką w nocy :) Leżał swieży śnieg. Awięc palimy z fufki, zapałkami (nikt nie pomyślał o zapalniczce a w najblizszym spożywczaku tylko zapalki byly) awiec palimy... 1 hit, 2, 3... i tak po spaleniu 2 kielicha nabijamy ostatniego i chcemy odpalac, kumpel otwiera pudełko z zapałkami i nagle jakas schizma mu do łba naszła i zaczą gestykulować i nagle o kuu***a zapałki sie wysypały!! Patrzy, po chwili pada stwierdzenie: wszystkie!! Noto zaraz wszyscy na ziemie i w śniegu grzebia ja tam patrze i oki widze ich w ch*j na śniegu tylko jakoś nie mogłem zadnej zlapac, co raz to tylko śnieg lapalem... W koncu kumpel czai ooo shit wcale sie nie wysypały tylko zatrząsły w pudełku :mrgreen: ... Wiec dopalilismy reszte, z małymi potknieciami (co raz ktoś pały widział :D) poszlismy w miasto, napotkajac kumpele idziemy dalej i nagle na czerwonych swiatłach taaka zawieszka totalna, kazdy nawijal przez droge, nagle stanelismy i cisza... taka zawiecha, kazdemu wydawalo sie ze z 30min tam stalismy... noto idziemy dalej :p kumpele poszly do shopu my stoimy i zbijamy nagle paly :eek: kazdy odrazu zawieszka, wzrok w ziemie...Jakoś przeszło ścierwo... Potem nagle z pizzeri wyszedl czarnuch-nowy nabytek naszego klubu sportowego :p (dość niespotykane zjawisko w naszym 35 tys miasteczku) kazdy odrazu, ze czuje sie jak w filmie kryminalnym produkcji USA :D Dalej to juz gastro złapało i jakoś do domu sie doszło ;)
 

MaoVi

Well-known member
Rejestracja
Gru 26, 2005
Postów
224
Buchów
0
ale dziwna bania nie mialem jeszcze takiej :eek: co wy paliliscie :D
 

battleangel

Well-known member
Rejestracja
Gru 15, 2005
Postów
151
Buchów
2
Hehe tak to jest jak sie pali w plenerze :p zawsze shiza czy gdzies pał nie ma. Ja wczoraj wieczorkiem tak około 18:30 (juz ciemno bo teraz sie szybko ciemno robi) poszliśmy palić z kumplem na takie odludzie. Mamy taką swoja stała miejscóweczke:p No i uzgodnilismy z kumplem ze tylko jedno szkło bo musimy szybko do domu wracać (jak juz pisałem w inntym temacie razem z tym kumplem 3tyg. temu mielismy przypała przy starych no i teraz mamy testy n THC w domu:p).No i kumpel nabił lufe zjaaliśmy... dobre ziółko po jednym szkle nas ***nęło (zapłaciliśy za to 100zł a było tam gdzies ze 3 gieta, naprawde zioło dobrej jakości) No i tak sobie chodziliśmy różne dziwne pi**y nam sie wkręcały:p I nagle widzimy idzie ekipa z 5 kolesi w kapturach fresy itp.:D Szli po moście a my wlasnie wchodziliśmy na ten most:D a na moście taki cieniutki chodnik był:p A ci goście cały czas "kuwa spie****a chuje" itp.:p no to my juz schiza :D i mowimy skręcamy. I poszliśmy sobie w taki lesek:p patrzymy a Ci goście za nami i cały czas sie coś dra juz sami nie wiemy czy do nas czy nie:p. Potem odeszlismy na bezpieczna odległość idziemy taka uliczką a na samym końcu uliczki stoi samochód wyglądał jak policyjna suka. No to my z kumplem myślimy co tu robic i ja tak:
- słuchaj! idziemy w ten lasek (obok drogi jest sad) i tam przeczekamy i zajaramy po buchu
kumpel oczywiście sie zgodził:D Ale mówi zeby nabić malą lufke bo musi byc na chacie nieługo. No to ja mówie zeby on nabił bo ja nbije za dużą. Wział lufe i nabija.... a cały czas bliśmy na piz**ie i do tego w jakims lasku gdzie wszystko szumiał i wyglądało jakoś dziwnie:p No i nabi lufe, jaram bucha on bucha ja bucha on bucha i tak jaramy ,jaray, po chwili mówie:
-miałes nabić małą lufe
-wiem, troche przesadziłem:p
No i to zaraliśy:D i ***ła nas ogrmona piz*a:D

Napisałem dużo ale tak naprawde to wszystko działo sie tak około pół godziny:D Potem spotkalmśmy jeszcze innych kumpli i pojechaliśmy do supermarketu nakarmic packmana :p I tam mielismy jeszcze kilka pi*d:p

POZDRO!!
 
S

Sed

Guest
Hehe battleangel nie ma to jak faza w plenerze i z dobrymi kumplami no tylko nie zgłupimi tacy jak moi idziemy zjarani w 4 i nagle kumpel bierze kamień i wybija szybe w samochodzie no oczywiście alarm buch o jaką ja wtedy faze złapalem spie****alem jak głupi ehh.. to były dobre czasy :wink:
 

Dzidek

Well-known member
Rejestracja
Gru 8, 2005
Postów
286
Buchów
0
W plenerze ladnie schizy sie lapie :D A tak wogle jak palic z kims to tylko z dobrymi ziomkami :) Bo jak ktos przypału narobi to odrazu zwałka...:/
 

battleangel

Well-known member
Rejestracja
Gru 15, 2005
Postów
151
Buchów
2
Hehe ZIOMKI :D Właśnie zarzyłem dzienną dawke THC :D Według mnie tak jak według was najlepiej jara sie z dobrymi ziomkami :D Są najlepsze pi**y i jest co WSPOMINAĆ =))

Fajnie by było kiedyś zrobić taki zjazd bakaczy:D i by sie spotkali wszscy z forum i kazdy by miał tony zioła i rózne faje wodne a jedna by była taka wielka na 10000000 osób:D i wszzzzzzzzzyyyyyyysssssssssscccccyyyyyyy bo z niej JARALI!! :D jarałbym seobie z SEDEM i DZIDKIEM =DDD i wogóle ze wszystkimi:D


----------------================:::::::THC::::::============---------------------
 

Dzidek

Well-known member
Rejestracja
Gru 8, 2005
Postów
286
Buchów
0
No przydałoby sie ale jakos na privie by trza było kombinowac bo pewnie psy by zgarnely nasz zjazd zanim by sie zaczą :D
 
S

Sed

Guest
battleangel napisał:
Fajnie by było kiedyś zrobić taki zjazd bakaczy:D i by sie spotkali wszscy z forum i kazdy by miał tony zioła i rózne faje wodne a jedna by była taka wielka na 10000000 osób i wszzzzzzzzzyyyyyyysssssssssscccccyyyyyyy bo z niej JARALI!! jarałbym seobie z SEDEM i DZIDKIEM =DDD i wogóle ze wszystkimi:D
Hehe marzenia wszystko w nich jest możliwe pierwszy pisze się na ten zjazd bakaczy :mrgreen:
 
G

gorky17

Guest
Hehe...gdyby były już jakieś konkrety co do tego "zjazdu bakaczy" to piszę się na niego :mrgreen:
 

KeczaPe

Member
Rejestracja
Sty 16, 2006
Postów
8
Buchów
0
Siemmanko!!!!
heh to ja wam powiem co mi sie ostatnio przytrafiło... A więc tak- spalilismy wszystko i została nam lufa do ogrzania wiec wbijam do jakiejs klatki i karamy, było nas 3. Jeden z kumpli grzał w klatce a my z drugim kumplem przed klatką jeździlismy sobie na ślizgawce( sHiiiz :D:D) i mielismy mówic jak ktos bedzie wchodził do klatki... No i wszedł wkoncu jakis facet a my go nie zawuazylismy bo bylismy zajeci jazda na slizgawce :D:D:D patzymy a tu wychodzi z klatki nasz ziomek z z taka twarza --> :cyclopsani: a moze nawet taka -> :shock: i nas opie****a ze go nie ostzeglismy. Ale nic sie nie stało bo ten koleś do niego powiedział tylko UWAGA : "...karaj,karaj..." :D:D:D aaa LOL roftl hahaha i wogóle
Pzdr



P.s i co do tego zjazdu tez bym wbił z qmplami :D:D: nas by ze 20 przyjechało
 

battleangel

Well-known member
Rejestracja
Gru 15, 2005
Postów
151
Buchów
2
Hehe:D chciałbym żeby zjazd z marzenia przerodził sie w zeczywistość:D
 
R

Rider

Guest
battleangel napisał:
Hehe:D chciałbym żeby zjazd z marzenia przerodził sie w zeczywistość
duzo osub by chialo sie styknoc w gronie palaczy, wiadomo piekne mazenia itd... ale najgozej jak jeden z "nas" okazla by sie jakims komfidentem albo jakims morderca :mrgreen: , masowa "egzekucja", tu naprawde trzeba sie miec na bacznosci, nieufaj nikomu nawet sobie :mrgreen:
 

Dzidek

Well-known member
Rejestracja
Gru 8, 2005
Postów
286
Buchów
0
Haha ale byś nam schizów narobił jakbyśmy sie upalili i bys to powiedzial :D Na pewno bysmy sie pękali :D
 
R

Rider

Guest
Dzidek napisał:
Haha ale byś nam schizów narobił jakbyśmy sie upalili i bys to powiedzial
haha bardzo prawdopodobne, czasem fajnie jest kogos wkrecic :D potem dobra beka jest ja sie wszystko wyjasni :mrgreen:
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół