- Rejestracja
- Lip 19, 2010
- Postów
- 1,093
- Buchów
- 1,243
- Odznaki
- 7
Nie lej po liściach to raz dwa jeśli dalej będzie szło oprysk po ciemku z calmag
Co ty bredzisz jaka soczewka. To tak nie działa nawet na oucie pryskam przy pięknej pogodzie o 12 w południe i jakoś dziury w liściu nie wypaliło. Ja bym obstawiał robactwoZ opryskiem trzeba uważać bo kropla wody działa jak soczewka w lupie skupiając światło w jednym punkcie. Nie ma problemu jak stosunkowo szybko się wchłonie lub wyparuje, gorzej jak leży na liściu przez długi czas w trakcie ekspozycji na mocne światło. Najlepiej oprysk stosować tuż przed nocą. Nie ma wtedy ryzyka uszkodzenia liścia przez poparzenie dodatkowo woda tak szybko nie paruje przez co roślina ma więcej czasu na jej wchłonięcie. Osobiście to nie wiem czy to jest problemem w Twoim przypadku czy może jakiś niedobór, ale myślę, że to co napisałem to też trzeba mieć na uwadze.
Podaje wyregulowana i odsraną kranówkę o pH ~6.
Pewnie że nie to ja cały weg i indukcje pryskam prawie codziennie i głownie przy włączonych swiatłach i nigdy mi sie nic złego nie działo.P.s. pryskam po liściach w każdej uprawie na poczatku, w dzień w nocy i nic mi się nie dzieje, wiec to nie to.