A
actionx
Guest
[shadow=red:a8acf0374e][/shadow:a8acf0374e][shadow=darkred:a8acf0374e][/shadow:a8acf0374e]
Jak zabezpieczyć miejscówke przed dziczyzną- każdy wie, ale jak zabezpieczyć się przed dzikimi ludźmi?
Po pierwsze niech każdy obada sobie ten link!
Nie wiem czy wklejanie adresów jest zgodne z zasadami forum ,ale...
http://www.wm.pl/index.php?ct=lubawa&id=775154
zaryzykuje, konkretnie chodzi mi o to czy macie jakieś pomysły jak ustrzec się przed sytuacją:
Mamy sobie krzaczki, wszystko fajnie, spoczko, chodzimy podlewać raz na tydzien...
Nagle jakis konfident "przypadkiem" ( po zapachu ) trafia na nasze roślinki, domysla sie ,ze nie rosna sobie tutaj "tak o" - same z siebie. Zglasza to szmatom (POLICE).., ktora zastawia zasadzkę na ludzi opiekujacych się "dziką" plantacją...
Jakie są Wasze rady?
Jak ustrzec się przed podobnym zajsciem?
Zabezpieczanie naszych śladów to jedna rzecz, ale co stanie się jak bedziemy podlewac i nawozic roslinke , a chłopcy z pod odznaki beda obserwowac nas z ukrycia? Rżnąć głupa przed pałami? Czy co? Jak wg Was najlepiej się zachować?!
Pozdro dla wszystkich zielonych braci!
P.S. Mam nadzieje ,że temat zbyt wiele razy sie nie powtorzyl
Jak zabezpieczyć miejscówke przed dziczyzną- każdy wie, ale jak zabezpieczyć się przed dzikimi ludźmi?
Po pierwsze niech każdy obada sobie ten link!
Nie wiem czy wklejanie adresów jest zgodne z zasadami forum ,ale...
http://www.wm.pl/index.php?ct=lubawa&id=775154
zaryzykuje, konkretnie chodzi mi o to czy macie jakieś pomysły jak ustrzec się przed sytuacją:
Mamy sobie krzaczki, wszystko fajnie, spoczko, chodzimy podlewać raz na tydzien...
Nagle jakis konfident "przypadkiem" ( po zapachu ) trafia na nasze roślinki, domysla sie ,ze nie rosna sobie tutaj "tak o" - same z siebie. Zglasza to szmatom (POLICE).., ktora zastawia zasadzkę na ludzi opiekujacych się "dziką" plantacją...
Jakie są Wasze rady?
Jak ustrzec się przed podobnym zajsciem?
Zabezpieczanie naszych śladów to jedna rzecz, ale co stanie się jak bedziemy podlewac i nawozic roslinke , a chłopcy z pod odznaki beda obserwowac nas z ukrycia? Rżnąć głupa przed pałami? Czy co? Jak wg Was najlepiej się zachować?!
Pozdro dla wszystkich zielonych braci!
P.S. Mam nadzieje ,że temat zbyt wiele razy sie nie powtorzyl